The Taste of Whisky

Pełna wersja: [Notki] Surykatkowe notki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
surykatka napisał(a):.. a teraz przechodzę na browarki URSA MAIOR Wink .. spory zapas zrobiłem w Bieszczadach :mrgreen:
Dobre to? Pytam, bo z rok temu mieli spore problemy z zepsutymi piwami. Ludzie im o tym mówili, to się obrazili i już w Warszawie nie idzie ich dostać.
Ciężko mi powiedzieć, ja po URSE sięgam kolejny raz i wysoko oceniam ich piwa, ale nie wszystkie:
Taka Karma, Deszcz w Cisnej, Rzeźnik, Eskulap, Wataha mi bardzo podchodzą
Glengoyne 1993/2007 - 14yo - SC - Pedro Ximenez Sherry # 876 7,5/10
http://www.whiskybase.com/whisky/2209/g ... ro-ximenez

zapach- dark sherry, kawa mocna i gęsta jak syrop, czekolada, zrazu dopadają nas siarkowe wyziewy, zielska bagienne, zielone badyle, mokre zbutwiałe konary, mech, las po obfitym deszczu, wilgoć w powietrzu, zbutwiałe łodygi kwiatów.. cóż za poemat unosi się w powietrzu, wierci w nozdrzach i urzeka
smak- gęsta, deserowa słodycz, płynna esencja, toż to smoła, pełna dark sherry i ciemnych owoców, syrop z guajazylem, drewniana goryczka na odpowiednim poziomie, mroczna
finisz- długi, intensywny i na wysokim poziomie od samego początku trwania, praktycznie nie wiadomo kiedy kończy się smak a rozpoczyna finisz, ciemne i suszone owoce, wytrawny
uwaga: ot co potrafi młoda glengoyne po dark sherry.. brak słów, brawo za wspaniałą selekcję


Glengoyne 1987/2006 - 19yo - SC - Butt # 357 4/10
http://www.whiskybase.com/whisky/2667/glengoyne-1987

zapach- na pierwszym planie owoce.. brzoskwinie, lekko winne jabłka, zielone banany.. dalej zerwany pęczek ziół, miód, kwitnące akacje, trawy, kremowość
smak- wyważona słodycz, jakby trochę likierowa, ucieczka w kierunku wytrawnym, owocowe nuty
finisz- średnio długi, przyprawy, lekko suchy, słodkawy, miód, specjalnie niewiele się tu dzieje


Glengoyne 1998/2012 - 14yo - SC - European Oak Sherry Butt # 1995 7/10
http://www.whiskybase.com/whisky/39041/glengoyne-1998

zapach- sherry, czerwone pomarańcze, marmolada, przejrzałe śliwy.. z podkładu wychodzą elementy roślinne.. słodycz, mentol, nuty alkoholowe, rodzynki, drewno beczki, espresso
smak- gęsty, skoncentrowany, ciężki, wytrawna słodycz, przypalone konfitury, śliwy węgierki, elementy dymu, ciemna sherry, drewno pięknie eksponowane, czekolada, goryczka na minimalnym poziomie akcentowana
finisz- długi, ciężki, mroczny, wytrawny, pełen czekolady deserowej, espresso, ciemnych owoców i sherry


BenRiach 1996/2014 - 18yo - Virgin American Oak Hogshead # 7969 4/10
http://www.whiskybase.com/whisky/62123/benriach-1996

zapach- nuty kwiatowe, soczyste brzoskwinie, delikatna dębina, wanilia, maślane nuty, ciasto
smak- delikatna słodycz, sporo dębiny, ucieczka w kierunku deserowości, akcentowane przyprawy, goryczka drewna
finisz- dość długi, ciepły, przyjemny, powracają maślane nuty, dębina, wanilia


Bunnahabhain 2005/2014 - 9yo - Sherry Butts # 577 + 580 3,5/10
http://www.whiskybase.com/whisky/60923/ ... in-2005-sv

zapach- zapach z początku ostro atakuje nozdrza.. z czasem łagodnieje, traci trochę ze swej intensywności i tą chwilkę na pewno trzeba odczekać
w zapachu nuty alkoholowe, sherry która z czasem robi się ciepła i bardziej stonowana, czekoladki wiśniowe, szczypta ziół, kora wiśni
smak- słodycz, gęsta, już z początku atakuje nas sporo goryczki, po chwili nieznaczne ściąganie, ostre przyprawy, obecne cyjanki z pestek
finisz- długi, z nutką dymu, sherry
uwagi: moim zdaniem kolejny przykład średniej selekcji signatory, w tam młodym wieku bywają naprawdę ciekawsze wypusty
No to już nie mogę się doczekać na tego Glengoyne 1993/2007 . Bartoszek narobiłeś smaka Smile
surykatka napisał(a):Bunnahabhain 2005/2014 - 9yo - Sherry Butts # 577 + 580 3,5/10
http://www.whiskybase.com/whisky/60923/ ... in-2005-sv

zapach- zapach z początku ostro atakuje nozdrza.. z czasem łagodnieje, traci trochę ze swej intensywności i tą chwilkę na pewno trzeba odczekać
w zapachu nuty alkoholowe, sherry która z czasem robi się ciepła i bardziej stonowana, czekoladki wiśniowe, szczypta ziół, kora wiśni
smak- słodycz, gęsta, już z początku atakuje nas sporo goryczki, po chwili nieznaczne ściąganie, ostre przyprawy, obecne cyjanki z pestek
finisz- długi, z nutką dymu, sherry
uwagi: moim zdaniem kolejny przykład średniej selekcji signatory, w tam młodym wieku bywają naprawdę ciekawsze wypusty

Muszę przyznać, że zaskoczyłeś mnie swoją oceną. Ta Bunna była najlepiej ocenioną whisky na forumowym spotkaniu :? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że odbiór tej samej whisky może być różny ale może jak coś jeszcze z sampla zostało to podejdź do niej drugi raz Wink
Ja wiem iż ta bunna była bardzo chwalona, mi jednak nie podeszła.. ale masz rację może kiedyś zrobię drugie podejście na spokojnie, choć myślę iż ocena aż tak się nie zmieni.
Pozostaje też kwestia w jakim towarzystwie pije się danego sampla, ja miałem dwie świetne glengoyne i może one spowodowały taką dysproporcję w ocenach.
My na spotkaniu ocenialiśmy ją trochę wyżej, ale spójrzmy do czego ją porównywaliśmy. Napewno ta bunna wyróżniała się na tle tego co mieliśmy w kieliszkach wcześniej i dlatego oceny poszły w górę. Gdybyśmy tą samą bunnę spróbowali po pięciu whisky na 7-8 to czy też miałaby tak wysokie oceny? :roll:
Każda degustacja jest inna, stąd oceny tej samej whisky mogą się diametralnie różnić Wink
Jeśli mnie pamięć nie myli to tą samą Bunnę w Londynie pił Daniel, Grześ i Menran z żoną.. i bardzo ją chwalili, podobnie była chwalona na spotkaniu w Wawie.
Ale ja ją średnio oceniam jak na razie, spróbuję może kiedyś jeszcze raz i przemyślę sprawę Wink

Masz snoop rację iż ocena może się zmienić w zależności od doboru sampli podczas degustacji.. ale na tym właśnie polega urok whisky. Przy tych dwóch Glengoyne od Maltheada nie mogłem jej inaczej ocenić Wink
Ja na spotkaniu dałem jej "5" ale była polewana zaraz po Okentoszyn Kamila Wink :lol:
Cytat:Ja na spotkaniu dałem jej "5" ale była polewana zaraz po Okentoszyn Kamila Wink :lol:

rzuciłeś nowe światło na całą sprawę.. toż to był zaplanowany spisek Wink .. jak nie na kubki smakowe, to na pewno na wątroby uczestników :mrgreen: