Bartek napisał(a):Kolejnym niewątpliwym plusem jest bliskość łazienki
To aż tak planujemy się stoczyć
hock: zaczynam się bać
Lepiej trenujcie przed piątkiem
:lol:
Przez pierwszą godzinę, to pewnie będzie targ wymiany zaległych sampli
K@mil napisał(a):Lepiej trenujcie przed piątkiem :lol:
Ja ponad miesiąc z whisky nie trenowałem (nie mogłem), więc będzie ciężko, kondycja na poziomie zerowym :? Wczoraj pierwszy raz od ponad miesiąca nalałem sobie mocniejszego alkoholu
hock:
I widzę trzyma do teraz --->
hock:
Snoop spokojnie
nie spotykamy się na zawody picia na czas. Pamiętaj o szkle na sampelki, to będzie przede wszystkim okazja do pogadania w większym gronie i wymiany spostrzeżeń. Miły, piątkowy wieczór przy mam nadzieje niezłej whisky
Spokojnie szkło na sampelki będzie
Oprócz tych, które miał dostarczyć Tomek, przygotowałem jeszcze trochę buteleczek
ehhh ja trenuje antybiotyk
Kończę go jutro więc mam nadzieję, że w piątek odżyję i coś się zdegustować uda. Buteleczek zabiorę dużo ze sobą bo jak będę miał takie czucie w nosie jak teraz to możecie mi lać loch lomondy same i będe zachwcony
Komuś je wysyłał chyba. Bartek?