[quote="K@mil" Malt, fajnie było poznać ;) Mam nadzieję że busów nie pomyliłeś i piszesz z chaty a nie gdzieś z suwalszczyzny :D ;) I pozdro dla Twoich dziewczyn ;)[/quote]
Bez obaw, z chaty (własnej) piszę. W busie coprawda komara przyciąłem chyba konkretnie bo przy wysiadaniu kierowca dziwnie patrzył (może chrapałem albo sample dzwoniły jak dzwoneczki na mszy św. Albo i jedno i drugie!!
) ale w sumie spoko. Bić mnie nie chcieli więc nie było takk źle. Sample wszystkie dowiozłem całe, więc też ok. Warto było i smacznie ( Bunna od sanaroli do kupienia w szwecji za 2400Pln!) a że do tego spotkać i poznać was było można. Rewelka. Przyszły rok zarezerwowany!
Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam
M.
Sendilkelm napisał(a):na koniec wzialem polowe takiej butli
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Niezła była ale bunna infinity wymiatała.
Bunna Infinity, tez nie poszła cała
Mi w niej czegoś brakowało... wolałbym karton Buny od LMDW
Czy ktoś ostatecznie miał okazję próbować tej PE od Dajrektora?
Ja już na Bunne od LMDW się nie załapałem , ale za to francuzik polał mi solidnego drama Koali 30Y , gigant.
Bunna 40Y Infinity od Samaroli była ogólnie bardzo solidną pozycją , ale jak na czterdziestolatkę to słabo
Tak w ogóle to fajnie było Was poznać
Ekipa z forum wszędzie robiła tłok
Najbardziej oblegane stanowiska to przede wszystkim BestWhiskyMarket no i oczywiście Samaroli. Wiedzieli, że do Polski abstynenta wysłać nie można :lol: Gość naprawdę dawał radę, choć w sobotę po 18-tej już przewracał pojemniki w wodą
SingleMaltMinisMan napisał(a):Ja już na Bunne od LMDW się nie załapałem , ale za to francuzik polał mi solidnego drama Koali 30Y , gigant.
Bunna 40Y Infinity od Samaroli była ogólnie bardzo solidną pozycją , ale jak na czterdziestolatkę to słabo
Koala od francuza naprawdę jedna z lepszych, które udało się wyrwać, choć wg mnie przebijała ją ta od Daniela. Bunnie od Samaroli ewidentnie brakowało mocy, ale pozycja ciekawa, ale nie za taką cenę
hock: (zabrałem do domu jakieś 40ml).
Bartek napisał(a):Czy ktoś ostatecznie miał okazję próbować tej PE od Dajrektora?
morgan miał okazję, ale jakoś nie skakał pod sufit (może za dużo klopsików zjadł
)
malthead dobrze, że wróciłeś cały i zdrowy bo degustowałeś jak szalony
(koleś od Samaroli w niedzielę mówił, że tęskni za Tobą
)
Jeśli się na koniec z kimś nie pożegnałem to sorry (na pewno Bartka nie mogłem odnaleźć) :roll: Mam nadzieję, że to nie ostatnie spotkanie w tak fajnym gronie...do następnego
Tak jak z Morgankiem wczoraj rozmawiałem, fajnie że ekipa się forumowa zebrała i tak się co chwilę grupkami spotykaliśmy, bo jakbym sam chodził, to jednak ciut inny klimat
Generalnie na festiwalu tak się złożyło, że Bunny były w sile (francuzikowa miazga, od Duncana 21YO już w sobotę wyszła, bo dawała radę, ta z Samaroli na pewno dla mnie pozostająca w pamięci). Do tego Koala 30 bardzo przyjemna, no i Lafroj 1983 od dziadka z Mackillops. Poza tym dużo fajnych pozysji od MoS u Daniela. Cały festiwal na duży plus, z którego dużą część skradła ekipa z forum
Trzeba teraz dojść do siebie i ogarnąć wszystkie sample. Wczoraj całą podróż do domu odbijało mi się łychą, lekki przesyt
Ale taki przesyt ja lubić
Witajcie Panowie,
Wczoraj w nocy udało mi się jakoś dotrzeć do domu
Zarówno ja jak i Jurek cieszymy się bardzo, że udało nam się wreszcie spotkać osobiście. Dzięki za odwiedzenie naszego stoiska, zapisaliśmy się już na następny rok
Przygotujemy jeszcze lepszy towar
Ogólnie według mnie festiwal bardzo udany, nie spodziewałem się aż tak dużej frekfencji.
Jeszcze raz dzięki !
ja również wielkie dzięki dla wszystkich, choć nie udało się bardzo długo pogadać, bo na stoisku szalałem aż mi się sucho zrobiło w ustach od gadania (przepłukałem Pultaczem 17yo i Arranem 17 spod lady); jako, że byłem w zasadzie w pracy, a w niedzielę być nie mogłem nie spróbowałem tyle ile bym chciał; tym bardziej szykuję się na rok następny; no i mam nadzieję, że zostawiłem po sobie dobre wrażenie
na koniec dzięki chłopaki z bestwhiskymarket za łychę - jak otworzę coś o niej na pewno skrobnę
do rychłego Panowie!