Islay jak najbardziej tylko ciekawe co będzie w pakiecie
Mi najbardziej pasuje Kavalan z prostej przyczyny : niestety jeszcze nic nie piłem od nich więc może to dobra okazja poznać jakieś wypusty i dowiedzieć się czegoś o destylarni.
no i w przypadku KAvalan , spotkanie ma prowadzić global ambasador
Przede wszystkim na co dzień raczej człowiek nie ma okazji spróbować kilku wersji Kavalana (w tym dymnej) i dlatego myślę nad tym MC
Cytat:Mi najbardziej pasuje Kavalan z prostej przyczyny : niestety jeszcze nic nie piłem
Jak byliśmy w Wa-wie to wyczailiśmy Kavalan Solistic razem z rozenkiem w barku Grzesia... i nie muszę pisać co było dalej
smaczniusi był... także myślę, że Kavalan to może być ciekawy kierunek
Dla osoby, która wcześnij nie piła ich wypustów, MC Kavalan jest pozycją obowiązkową
Ja zdecydowałem się tylko na Glenfarclasa, drugą opcją był właśnie Kavalan ze względu na opcję dymną. Niestety inne wypusty ich piłem i dlatego zrezygnowałem.
Islay - ja wiem, mam mieszane uczucia
Wybrałbym Kavalana...
Sendilkelm napisał(a):Ja zdecydowałem się tylko na Glenfarclasa, drugą opcją był właśnie Kavalan
Ja gdybym w niedzielę nie wracał też wziąłbym Glenfarclasa. A tak w ogóle, to my tu gadu gadu a zapomniałem, że trzeba się wziąć za kupno biletu, bo czasu coraz mniej
hock:
surykatka napisał(a):Cytat:Mi najbardziej pasuje Kavalan z prostej przyczyny : niestety jeszcze nic nie piłem
Jak byliśmy w Wa-wie to wyczailiśmy Kavalan Solistic razem z rozenkiem w barku Grzesia... i nie muszę pisać co było dalej smaczniusi był... także myślę, że Kavalan to może być ciekawy kierunek
I już teraz wiadomo dlaczego nie mam opisu tego kavalana na stronie...
Cytat:I już teraz wiadomo dlaczego nie mam opisu tego kavalana na stronie...
Oj tam.. oj tam
Rozenek jak gdzieś wyczai ciekawa butlę, to jest bezwzględny. Pamiętam jak wtedy Grześ pochwalił mu się drogocennym sampelkiem, to oczywiście rozen go otworzył i podczas wąchania na podłogę chlupnął część- ale z drugiej strony pamiętna degustacja z płytek na podłodze u Grzesia utkwiła w pamięci :mrgreen:
Ale dzięki węszeniu rozenka napiłem się też Taliskera 25YO,Glenfarclasa 25YO i wspomnianego Kavalana Solistic.. wszystko za zgodą Grzesia oczywiście
Bartoszek, o którym Soliscie od Kavalana piszesz Sherry Cask? Mi chyba tylko Fino porównywalnie do niego smakował.