Liczba postów: 2,202
Liczba wątków: 41
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
0
a zgadzam się , zgadzam, kompanów do malta trudno , nie wiem jak u Was ale u mnie ciężko, znajomi to piją whisky oczywiście ale z colą , i jakbym się nie starał to nie da rady, no ale jak kto lubi tak pije. Ale się nie poddam i co jakiś czas będę próbował to zmienić hehe może któryś ze znajomych się złamie
"coco jambo i do przodu"
Liczba postów: 1,701
Liczba wątków: 30
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
0
Witam serdecznie.
Z whisk(e)y ogólnie pojętymi 'walczę' dopiero od 2.5 roku. Single malty zachwyciły mnie dopiero rok temu. I tak brnę coraz bardziej w tą płynną pasję, ku braku uciechy mojej drugiej połówki
Pozdrawiam.
Liczba postów: 4,996
Liczba wątków: 156
Dołączył: Apr 2020
Reputacja:
3
K@mil napisał(a):Witam serdecznie.
Z whisk(e)y ogólnie pojętymi 'walczę' dopiero od 2.5 roku. Single malty zachwyciły mnie dopiero rok temu. I tak brnę coraz bardziej w tą płynną pasję, ku braku uciechy mojej drugiej połówki
Pozdrawiam. Czyli wszystko w porządku
Witamy
Liczba postów: 1,701
Liczba wątków: 30
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
0
Nie wiem czy wymykanie się do piwnicy żeby zdegustować kolejny nowy nabytek jest w porządku Nie no żartuję, jeszcze aż tak źle nie jest, wszystko pod kontrolą
Jeszcze raz witam.
Liczba postów: 1,188
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2013
Reputacja:
0
Witamy witamy,
Sądząc po zdjęciu kolejny miłośnik torfiaków ?
Liczba postów: 1,701
Liczba wątków: 30
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
0
Oczywiście. Im bardziej śmierdzi, tym mniej sępów do opicia mnie z whisky
Wszelkie Ardbegi, Laphroagi, Lagavuliny, Taliskery przyciągają mnie mocno. Gorzej z Bowmorem i Kilchomanem
Liczba postów: 4,996
Liczba wątków: 156
Dołączył: Apr 2020
Reputacja:
3
K@mil napisał(a):Oczywiście. Im bardziej śmierdzi, tym mniej sępów do opicia mnie z whisky
Wszelkie Ardbegi, Laphroagi, Lagavuliny, Taliskery przyciągają mnie mocno. Gorzej z Bowmorem i Kilchomanem
Z tym Bowmorem, to pewnie zmienisz zdanie Na poczatku drogi, jesli probowales tylko Legenda, 12, i tego typu podobne kiepskie wydania, to takie opinie mozna miec. Inne Bowmory juz zupelnie inaczej daja sie we znaki. Caol Ila, Ardbeg maja dobre tansze edycje, ale im dalej w las tym Bowmore moze przebic jakosciowo butelki z innych destylarni, ktore kosztuja podobnie.
Liczba postów: 1,701
Liczba wątków: 30
Dołączył: Mar 2014
Reputacja:
0
Dlatego też staram się nie przestawać poznawać co tylko się da. Oczywiście blokują całą przyjemność finanse, ale powolutku menu się powiększa. No i ratują tyłek sample
Liczba postów: 1,188
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2013
Reputacja:
0
Liczba postów: 2,355
Liczba wątków: 97
Dołączył: Apr 2013
Reputacja:
8
K@mil napisał(a):Witam serdecznie.
Z whisk(e)y ogólnie pojętymi 'walczę' dopiero od 2.5 roku. Single malty zachwyciły mnie dopiero rok temu. I tak brnę coraz bardziej w tą płynną pasję, ku braku uciechy mojej drugiej połówki
Pozdrawiam.
Witamy,
Napisz jeszcze skąd jesteś.
|