Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rekord %
#1
Czytałem dzisiaj o nowym Amrut Greedy Angels, do którego ma być dołączana miniatura o woltażu 71%. Nasunęło mi się pytanie jaką najmocniejszą whisky degustowaliście? Dało radę degustować nierozcieńczoną? Jakie wrażenia?

W moim przypadku były to Glenlivet Nàdurra Oloroso Matured oraz Aberlour A'Bunadh. Obie whisky o mocy 60,7. W przypadku Aberlour wysoki woltaż mi nie przeszkadza, aczkolwiek po dodaniu wody otwiera się i wg mnie jest znacznie lepsza. Natomiast Glenlivet bez rozcieńczenia jest dla mnie za mocna, alkohol zdecydowanie dominuje smak i wręcz parzy w język. Jak dla mnie nie pijalna bez wody.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości