Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Spotkanie forum TheTasteOfWhisky Batch #2
Ja dopiero dotarłem do domu. To piwo Markusa o 4 w nocy mnie dobiło :? Na śniadanie nawet nie schodziłem bo chciałem oszczędzić Wam swojego nędznego widoku :lol:
Dzięki wszystkim za miłe spotkanie...do następnego Wink
Odpowiedz
Dziękuję wszystkim za liczne przybycie Smile
Powtarzamy za rok?

   
Odpowiedz
Powtarzamy, tylko K@mil ma bana na wybór flaszki za rok Wink
Odpowiedz
Nasz eksperyment z Littlem też chyba nie do końca wyszedł Wink
Odpowiedz
Spotkanie petarda! Pierwszy raz byłem na takiej "niekomercyjnej" degustacji i wrażenia jak najlepsze. Do zobaczenia!
Odpowiedz
fishmac napisał(a):Spotkanie petarda! Pierwszy raz byłem na takiej "niekomercyjnej" degustacji i wrażenia jak najlepsze. Do zobaczenia!

Taki chyba organizatorzy mieli plan. A teraz pytanie do chłopaków co robili fotki. Czy jak da radę to może ktoś zapoda jakieś fajne fotki.
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
morgan82 napisał(a):
fishmac napisał(a):Spotkanie petarda! Pierwszy raz byłem na takiej "niekomercyjnej" degustacji i wrażenia jak najlepsze. Do zobaczenia!

Taki chyba organizatorzy mieli plan. A teraz pytanie do chłopaków co robili fotki. Czy jak da radę to może ktoś zapoda jakieś fajne fotki.

Mam Twoje z poduszką na głowie, później wrzucę Wink
Odpowiedz
O kur... wiedziałem że będzie kompromitacja Smile
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
NIe chce chyba wiedzieć o co chodziło z tą poduszką... Kojarzy mi się tylko w jeden sposób...

Podsumowując spotkanie:
Miło było po raz kolejny spotkać się z jednymi, a innych poznać. Fajnie, że mimo różnic, jakie nas czasem dzielą i kilku ostrych dyskusji, jakie prowadzimy na forum, potrafimy się dogadać i stworzyć dobrą atmosferę. Po raz kolejny wyszło, że w piciu whisky, chodzi o ludzi z którymi pijemy. Dzięki.
Przechodząc do meritum - poziom whisky zdecydowanie wyższy niż w tamtym roku. Dobra decyzja ograniczająca liczbę butelek, na korzyść jakości. Zaskoczenia jako takiego jednak nie było. Można było przewidzieć, że Bunna i MIlton znajdą się na podium. Ja osobiście cieszę się, że znalazł się na nim także Clynelish, który w charakterze był zupełnie inną whisky od pozostałych (mimo, że słabszy od wersji z 1994) i byłem zdziwiony że został doceniony (szczególnie po dark sherrowym Glendronachu)
Co można ulepszyć za rok? Myślę, że można postawić na jeszcze lepszą selekcję. Może wcześniej się za to zabrać? Może przydałaby się większa pomoc ze strony administracji lub bardziej doświadczonych forumowiczów w wyborze butelek? Może potrzebna jest jakaś myśl przewodnia degustacji? Do zastanowienia.
Ja proponuję żeby za rok sprawdzić np. wpływ beczki na destylat. Wybrać jakąś destylarnie, która ma charakterny destylat (np. Springbank) i spóbować wersji po bourbonie, refill sherry, dark sherry, porto, może jakieś inne wino.
I najważniejsze - zamówić więcej parówek do hot-dogów na pobliskiej stacji Wink

PS. Po raz kolejny zapraszam też na spotkania do nas na zachód. Atmosfera jest zwykle podobna. Nie taki diabeł straszny, jak go malują.
Odpowiedz
Dzięki za opinie.

Moje przemyślenia:
1. Tego typu spotkania są fajne, jak jest typowa luźna atmosfera, a nie stricte degustacyjna sztywna. Nie trzymamy się założeń, że pijemy co 30 min. że każdy musi coś powiedzieć o danej whisky etc. Myślę, że tym razem wypadło to tak samo dobrze i będziemy się tego trzymać. Oczywiście każdy ocenić powinien Smile

2. Koniecznie na następnym musi być rozbiegówka, myślę, że jeśli będzie bliżej to co do szczegółów się dogadamy. Michał T. na koniec podsunął słuszną uwagę odnośnie kallibratora. Chciałbym aby właśnie tak było. Rozbiegówką jest nam dobrze znana whisky, a nie jakaś inna przypadkowa (np. jak było na Legendach) dlatego, że skoro nie znamy, takiej whisky, to nadal skala nie będzie odpowiednia, prawdopodbnie tej rozbiegówce też zaniżmy notę, a jak mamy nie oceniać, to jak się powstrzymamy przed taką, której nie znamy? Nawet w głowie oczywiście się oceni. Temat do przegadnia.

3. Ilość butelek był chyba odpowiedni, myślę, że 8 to taki max. Na początku trochę tempo zabiło - muszę chyba wolniej rozlewać.

4. Miejscówka, w miarę ok, od biedy za rok może być ta sama.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości