Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Hyde Park
menran napisał(a):
SingleMaltMinisMan napisał(a):Wśród bagażowych jest sporo łachudrów łasych na perfumy / alkohole etc etc i wiadomo o tym nie od dzisiaj.
Sam bałbym się zabrać ze sobą naprawdę drogie whisky w bagażu i prawdę powiedziawszy wolałbym nadać je kurierem. Tutaj ryzyko byłoby sporo mniejsze a w razie zagubionej przesyłki dostajesz odszkodowanie z ubezpieczonej paczki , w przeciwieństwie do zaginionego bagażu. Kto komu uwierzy , że w bagażu przewożono Macallana za $30.000 czy inne niebotyczne rzeczy ?
Twoje butelki to do skarpetek schowasz :lol:

Białych rękawiczek* Wink
Odpowiedz
Cask Strength juz SingleMaltMinisMan wytłumaczył. Wprawdzie jeżeli kraks ma rachunki to mogą mu zwrócić kasę, ale nie pamiętam do jakiej kwoty oddają. Chyba też każda linia ma inną politykę. Nie wiem też czy przewoźnik odpowiada za ewentualne zniszczenie takiej butelki, ale raczej nie o czym informują w swoich regulaminach. Koleżanka kraksa musiała mieć wielkiego pecha bo ciężko jest zgubić bagaż na trasie bez przesiadek. Jakie to były linie?
Odpowiedz
Bartek napisał(a):Cask Strength juz SingleMaltMinisMan wytłumaczył. Wprawdzie jeżeli kraks ma rachunki to mogą mu zwrócić kasę, ale nie pamiętam do jakiej kwoty oddają. Chyba też każda linia ma inną politykę. Nie wiem też czy przewoźnik odpowiada za ewentualne zniszczenie takiej butelki, ale raczej nie o czym informują w swoich regulaminach. Koleżanka kraksa musiała mieć wielkiego pecha bo ciężko jest zgubić bagaż na trasie bez przesiadek. Jakie to były linie?
Widziałeś kiedyś jak napieprzają bagażami na lotniskach ? Żadnej whisky do bagażu bym nie wsadził , nawet gównianej.
Pozdrawiam Grzegorz

[Obrazek: MFW+drinking+whisky+Apple+Juice+_420e695...05c4f8.gif]

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=boanuwUMNNQ">http://www.youtube.com/watch?v=boanuwUMNNQ</a><!-- m -->
Odpowiedz
Każdy przewoźnik jest zobligowany do wypłacenia rekompensaty za skradziony bądź zniszczony bagaż , niestety w rzeczywistości wygląda to trochę mniej malinowo i niejako przypomina "walkę" z sądem czy lekarzami w polskich realiach..
Oczywiście zależy też od linii , z Lufą czy Brytolem nie powinno być problemów , beznadziejnie jeżeli "tanie"linie pokroju Ryanaira bądź "Vizira"
Odpowiedz
menran napisał(a):
Bartek napisał(a):Cask Strength juz SingleMaltMinisMan wytłumaczył. Wprawdzie jeżeli kraks ma rachunki to mogą mu zwrócić kasę, ale nie pamiętam do jakiej kwoty oddają. Chyba też każda linia ma inną politykę. Nie wiem też czy przewoźnik odpowiada za ewentualne zniszczenie takiej butelki, ale raczej nie o czym informują w swoich regulaminach. Koleżanka kraksa musiała mieć wielkiego pecha bo ciężko jest zgubić bagaż na trasie bez przesiadek. Jakie to były linie?
Widziałeś kiedyś jak napieprzają bagażami na lotniskach ? Żadnej whisky do bagażu bym nie wsadził , nawet gównianej.
A ja musialem i o dziwo nic sie nie stalo
Odpowiedz
Nie można tak sprawy stawiać , 100 razy się uda ale za 101 szlag trafi
Odpowiedz
Oni wiedzieli ze Karu masz , ale ryzykowałeś .
Pozdrawiam Grzegorz

[Obrazek: MFW+drinking+whisky+Apple+Juice+_420e695...05c4f8.gif]

<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=boanuwUMNNQ">http://www.youtube.com/watch?v=boanuwUMNNQ</a><!-- m -->
Odpowiedz
kraks jakie butle Ci zginęły?
Odpowiedz
Nie wiem jakie to byly linie, jutro zapytam. Az tak wielkiego pecha nie musiala miec, mi tez juz kiedys zgubili bagaz na trasie bez przesiadek (LOT). Zgubiona walizke odzyskalem po tygodniu, nic nie zginelo ale byla dosc poturbowana
Odpowiedz
Zobaczyli maskę grupy Noh na kartoniku pilnującej butli to od razu schowali spowrotem Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości