Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polski magazyn o whisky
#31
Fajnie, zatem czekamy na relacje czy lektura jest fajna i warta prenumeraty.
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
#32
Mi odpisali:
Cytat:Witam,
Możemy Panu przesłać Magazyn Whisky za zaliczenie pocztowym, jeżeli jest Pan zainteresowany.
Odpowiedz
#33
W końcu odpisali dzisiaj:

Witam,
Serdecznie przepraszamy za opóźnienie w odpowiedzi. W ramach
rekompensaty wysyłamy do Pana zerowy numer magazynu za darmo.
Odpowiedz
#34
Początki są trudne. Dajcie im szanse, rozkręcą się i wtedy łatwiej będzie ich ocenić Wink
Nie ma złej whisky. Jest tylko dobra whisky i lepsza whisky.
Odpowiedz
#35
ron napisał(a):W końcu odpisali dzisiaj:

Witam,
Serdecznie przepraszamy za opóźnienie w odpowiedzi. W ramach
rekompensaty wysyłamy do Pana zerowy numer magazynu za darmo.

" serdecznie przepraszamy " , " rekompensata " to od razu widać że to poważna firma Big Grin
zerowy numer, to pewnie zero informacji, zero stron , zero :lol:
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
#36
Ja pisalem do nich, czy jest możliwość kupienia jednego numeru, żeby zobaczyć czy warto bawić się w resztę prenumeraty. I od kilku dni cisza Smile
Odpowiedz
#37
Cask Strength napisał(a):Początki są trudne. Dajcie im szanse, rozkręcą się i wtedy łatwiej będzie ich ocenić Wink

Masz całkowitą rację ale z drugiej strony zachowanie jest ciut nieprofesjonalne. Chcą wprowadzić na rynek produkt (chyba jednak bardzo niszowy), klienci się zgłaszają już przed rozpoczęciem oficjalnej sprzedaży (czyli w zasadzie lepiej być nie może) a oni potrzebują dwa tygodnie na odpowiedź albo nie udzielają jej wcale ?! Dla mnie nie zrozumiałe, zresztą podobnie jak fakt, że nie przewidzieli jakiejkolwiek możliwości zapoznania się z magazynem. Boją się, że jest za słaby albo są siebie tak pewni, że ludzie się zdecydują w ciemno na podstawie ładnej okładki? Nie podoba mi się też to, że odpowiedzi są tak różne trochę jakby raz się chciało a raz nie.

no ale zobaczymy.
Odpowiedz
#38
Niestety tak to już u nas bywa, jest klient , chce coś kupić , się dowiedzieć , dać im zarobić a oni i tak robią Ci laskę że Ci odpiszą i że Ci to sprzedadzą. To w ich interesie jest dbanie o klienta, a tu jak zawsze olewka. To na czym stoimy ? kiedy ktoś dostanie tą dziadowską gazetkę.Smile
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
#39
Chociaż by mi odpisali 'goń się Pan z durnymi pomysłami' Big Grin To nie, cisza jest lepsza.
I tak jak piszesz, żeby klient musiał zabiegać o ich względy, że tak powiem :roll:
Odpowiedz
#40
Spójrzcie na to z drugiej strony: wychodzi gazetka o whisky, znany jest temat, cena i adres redakcji. Reszta owiana gęstà tajemnicà. Kilku zaledwie ludzi ma jakieś zlepki informacji i trop się urywa, bo brak odpowiedzi na emaila, brak właściwego biura obsługi klienta, chaos w redakcji...
Na jakimś forum garstka fanów whisky próbuje rozgryźć zagadkę: o co w tym wszystkim chodzi? Być może na tym właśnie forum jest więcej treści o tej gazetce niż w niej samej będzie o whisky Big Grin Big Grin Big Grin
Nie ma złej whisky. Jest tylko dobra whisky i lepsza whisky.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości