Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pierwsza whisky single malt..? Jaka?
#1
Witam,

od niedawna zaczalem co nieco interesować się tematyką Whisky. Chciałbym spróbować minimum 12 letnie whisky single malt za maksymalnie 200-220zł. W życiu piłem tylko podstawowe hipermarketowe alkohole, najlepsze co piłem to 12 letni Ballantines i Chivas.

Co poradzicie? Chce się przekonać czy to chwilowe zauroczenie tą tematyką czy coś na lata...Smile
Odpowiedz
#2
Witam Cię młody maltowiczu Smile
proponuję zacząć od czegoś delikatnego, standardowego,
A więc podstawowa edycja Glenmorangie 10 letnia , Glenlivet 12 letni, Glenfiddich 12 ceny do 120 zł albo coś z regionu Lowland bo są bardzo delikatne. I dla początkującego gracza jak znalazł. Na razie odradzałbym Ci trunki z wyspy, bo szybko można się zniechęcić jak Ci nie podejdzie.
Proponuję też poczytać troszkę o tematyce whisky, o regionach , jakie są i czym się charakteryzują, a to już pozwoli Ci podjąć pierwsza decyzję.
Daj znać na co się zdecydowałeś.
ps. nie zapomnij tez o odpowiednim szkle Smile
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
#3
Na sam początek przygody z single maltami tak jak kolega wyżej proponuję coś lekkiego i standardowego.
Od siebie dorzucam Aberlour'a 10Y , Auchentoshan'a 12Y oraz Macallan'a 10Y FO Wink
Odpowiedz
#4
Odpowiem przewrotnie. Kazda Smile. Po tym co piles wszystko bedzie ci smakowac. Im wiecej bedziesz pil tym lepiej dla ciebie. Zajrzyj do dzialu sample i sobie cos wybierz zanim kupisz cale butle.
Ktore jabym polecil? Jesli smakuje ci chivas to na pewno Stratisle 12, Glendronach 12, 15, Glengoyne 17, Balvenie Dublewood 12. Z tematow torfowych Caol Ila i Ardbeg.
Odpowiedz
#5
No dobrze gadaja chłopaki, a tymi samplami jeszcze lepiej. Zamówisz sampla, cena idealna bo pewnie do 20 zł, popróbujesz i zobaczysz na czym stoisz. A jak chcesz wydać 200 zł, to sampli będziesz miał z 10 różnych , i to pewnie po 100 ml. Wtedy sobie zrobisz dobre rozeznanie.
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
#6
Po pierwsze, to skąd jesteś? Bo za 200-220 zł można bez żadnego problemu spróbować 6-8 niezłych, podstawowych whisky, które przedstawią wszystkie główne rodzaje złota ze Szkocji. Mowa oczywiście o samplach, tj. próbkach 100-200ml przesyłanych od forumowiczów z większym stażem i barkiem, z którego też chętnie się czegoś pozbędą za niewygórowaną cenę. Sampel 100ml wystarcza spokojnie na 4-5 dramów. Oczywiście jak wspomniał kolega, odpowiednie szkło to mus Smile

I tak, za 200zł zestaw przykładowy, jaki ja bym mógł Ci stworzyć:

-Glenlivet 12 - najbardziej podstawowa wersja, łagodna, z regionu Speyside, starzona w beczkach po bourbonie
-Glenmorangie 10 - też łagodna i słodka, region Highlands
-Old Pulteney 12 - bardziej morski charakter, region Highlands
-Balvenie 12 Doublewood - region Speyside, finishowana w beczkach po sherry
-GlenDronach 15 Revival - region Highlands, starzona wyłącznie w beczkach po sherry
-Bowmore 12 - Islay, lekko torfowa
-Caol Ila 12 - Islay, mocno torfowa
-Laphroaig 10 - Islay, mocno torfowa
-Bushmills 10 - i na koniec irlandzka myśl gorzelnicza. Chyba najłagodniejsza z wymienionych tutaj

Przesyłka 20zł i akurat zamykasz się w swoim budżecie. Masz wtedy prawie litr whisky, 9 różnych, każda nieco, lub mocno inna od pozostałych. Wówczas popróbujesz i będziesz już wiedział co Ci smakuje i w którą stronę iść. Myślę, że to bardziej wygodne rozwiązanie, niż kupowanie kilku pełnych butelek, gdyż po pierwsze koszty nie rosną do około tysiąca zł, a po drugie jeśli kupisz sobie 700ml drogiej whisky, która Ci nie posmakuje, to co? Smile
Oczywiście zaproponowane powyżej nie są whisky z najwyższej półki, ale z drugiej strony trzeba iść po kolei, bo mając za sobą tylko marketowe blendy, to nawet podstawowe single malty będą ogromnym skokiem jakościowym.
Odpowiedz
#7
Dzięki wszystkim za pomoc - nie przypuszczałem ze bedzie tylu chetnych do odpwoeidzi na moj post, w tak krókim czasie!

Wybiorę coś z wyżej wymienionych butelek. Otworzę w swięta i zobaczę rekacje rodziny i swoją - bo kto wie może nie bede czuł znaczacej roznicy miedzy np. Grantsem a np. Balvenie 12 Doublewood. Na razie nie skorzystam z sampli - może błąd, może robię źleSmile

odezwę się przed Wigilią - dam znać co kupiłemSmile
Odpowiedz
#8
allure napisał(a):Wybiorę coś z wyżej wymienionych butelek. Otworzę w swięta i zobaczę rekacje rodziny i swoją - bo kto wie może nie bede czuł znaczacej roznicy miedzy np. Grantsem a np. Balvenie 12 Doublewood. Na razie nie skorzystam z sampli - może błąd, może robię źleSmile

odezwę się przed Wigilią - dam znać co kupiłemSmile

Bedziesz czul Smile jak chcesz jedna to proponuje Glendronach 15 Revival.
Odpowiedz
#9
Neptune , szkoda że mi nikt tak nie wyłożył tematu jak tu dziś. Wszystko w temacie.
Różnicę na pewno poczujesz , bo nie da się nie poczuć, chyba że zamierzasz to zmieszać z colą heheh
Sampli pewnie nie chcesz bo boisz się że Cię oszukamy ehehhe
Dobrze Tomek gada , bierz Glendronacha a na pewno będziesz pozytywie zaskoczony.
Zatem powodzenia i czekamy na odpowiedz co wybrałeś i jak Ci smakowało.
"coco jambo i do przodu"
Odpowiedz
#10
a ja zapraszam do sklepu Pinota jeśli przypadkiem mieszkasz w stolicy
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości