09-06-2017, 02:48 PM
Przygotowuję kolejną domową degustację z kolegami, tematem wrześniowym będzie irlandzka. Jak zwykle proszę o opinie i uwagi bardziej doświadczonych kolegów.
Chciałbym żeby głównym tematem degustacji był jedyny styl whisky unikatowy dla Irlandii czyli single pot still. Torfowe raczej bym odpuścił jako styl mało popularny w irlandzkiej, jedna Connemara wiosny nie czyni. Oczywiście z single pot still też jest problem szerokości oferty, chciałbym żeby degustacja nie składała się wyłącznie z destylatów z Midleton.
Wstępnie myślałem o takim rozkładzie jazdy:
1. Tullamore DEW lub Jameson (podstawowe blendy)
2. Tullamore DEW 12yo lub Jameson 12yo/18yo
3. Green Spot
4. Redbreast 12yo
5. Powers 12yo John's Lane
Co o tym myślicie? Dobrze wprowadzi trochę-ponad-początkujących w świat irlandzkiej?
Uwagi:
- Wariant z Tullamore ma tę zaletę, że obie butelki już mam podczas kiedy wiekowego Jamesona musiałbym dokupić.
- Midleton Dair Ghaelach oczywiście bym chciał ale zdecydowanie przekracza nasz budżet
- Rozważam jakiegoś single malta, może niekoniecznie supermarketowego Busha 10yo tylko coś dziwniejszego, jak Bush 16yo Triple Wood albo West Cork 12yo Sherry Cask
Chciałbym żeby głównym tematem degustacji był jedyny styl whisky unikatowy dla Irlandii czyli single pot still. Torfowe raczej bym odpuścił jako styl mało popularny w irlandzkiej, jedna Connemara wiosny nie czyni. Oczywiście z single pot still też jest problem szerokości oferty, chciałbym żeby degustacja nie składała się wyłącznie z destylatów z Midleton.
Wstępnie myślałem o takim rozkładzie jazdy:
1. Tullamore DEW lub Jameson (podstawowe blendy)
2. Tullamore DEW 12yo lub Jameson 12yo/18yo
3. Green Spot
4. Redbreast 12yo
5. Powers 12yo John's Lane
Co o tym myślicie? Dobrze wprowadzi trochę-ponad-początkujących w świat irlandzkiej?
Uwagi:
- Wariant z Tullamore ma tę zaletę, że obie butelki już mam podczas kiedy wiekowego Jamesona musiałbym dokupić.
- Midleton Dair Ghaelach oczywiście bym chciał ale zdecydowanie przekracza nasz budżet
- Rozważam jakiegoś single malta, może niekoniecznie supermarketowego Busha 10yo tylko coś dziwniejszego, jak Bush 16yo Triple Wood albo West Cork 12yo Sherry Cask
http://rudeduchy.pl/ - kolejny blog o whisky