Liczba postów: 2,845
Liczba wątków: 52
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
1
Te ich "staruszki" to nadal młode whisky, ale faktycznie jakość jakby spadała. Może Kilcho wyczuwając bum puszcza co popadnie w eter, a te lepsze beczki trzymają na potem? Jeżeli jednak zrażą zbyt wiele osob w tej chwili to ciężko może im być sprzedawać staruszki za jeszcze większe pieniądze w przyszłości.
Liczba postów: 2,613
Liczba wątków: 35
Dołączył: May 2014
Reputacja:
0
Może faktycznie trzymają co ciekawsze beczki które próbują co jakiś czas i jeśli jest dobrze to dalej leżakują w magazynie.
A to co słabe lub średnie wypychają na rynek, bo trzeba się tego pozbyć jak również trzeba zarabiać na tym na bieżąco bo koszty są potężne.
A może też tak być co powyżej próbowałem zasugerować, że młode destylaty w miarę im jako tako dobrze wychodziły, do tego im wybaczano pewne niedociągnięcia i tłumaczono to między innymi młodym wiekiem. A teraz jak już mamy coraz starsze wypusty to zaczyna wychodzić że jednak nie ma rewelacji i coraz ciężej to ukryć.. bo nie ma już na co zrzucić. Zaraz zaczną się dziwne finiszowania, przelewanie z beczki do beczki i temu podobne eksperymenty bo jakoś problem trzeba przecież rozwiązać.. a najprostsza beczka po sherry czy bourbonie już nie wystarcza.
Liczba postów: 2,613
Liczba wątków: 35
Dołączył: May 2014
Reputacja:
0
Przegląd Balblair w wersji OB.. nastąpi wkrótce :mrgreen: