Pomocy jakie whisky na prezent ???

[Sendilkelm]

więc jaką whisky Pan Admin poleca ?

Najlepszą, po co kupować kiepskie

[danders]

na Twoim miejscu poszedłbym do Auchan-a bardzo często można tam kupić whisky w cenie niższej niż w sklepach internetowych.
Ostatnio kupiłem Glenfarclas'a 10 za 115 zł, glenmorangie lasanta jest do kupienia za 150 zł -180zł, ardbeg 10 - 150-180 zł , wszystko zależy jaką politykę cenową mają w Twoim sklepie, bo co sklep to inne ceny.

[malthead]

... ( budżet to niestety max 160 zł ) whisky ma być dla osoby która już bardzo dużo różnych i dobrych whisky wypiła ( prezent w postaci tak taniej whisky ma być upominkiem )...

Jeszcze raz:

max 160 zł / 200 zł
dla osoby, która już bardzo dużo różnych i dobrych whisky wypiła
tak tania whisky ma być upominkiem dla tej osoby

??

Przy tak niewielu informacjach ja osobiście uważam, że to nie jest dobry pomysł. Kup lepiej dobre wino albo rum czy armagnac. To są generalnie tańsze sprawy. A jeżeli już musi to być whisky, to szukał bym butelek 0,35 albo 0,2 L. Wtedy jest szansa kupienia czegoś co może zadowolić osobę z - jak napisałeś - bardzo dużym doświadczeniem.

[Neptune]

eee, bez przesady, są dobre whisky do 200zł, które nawet doświadczona osoba chętnie wypije. Nie ucieszył byś się z butelki Ardbega 10, albo Glenfarclasa 15?

Albo niech kolega weźmie 10ml z samplingu Glendronacha 1968. Cena akurat się zgadza, a i koneser będzie ukontentowany. :mrgreen:

[Sendilkelm]

Jezdzi subaru a takie tanie prezenty kupuje

[wojtek1300]

Jezdzi subaru a takie tanie prezenty kupuje

:lol:

[mlodyzsubaru]

no się jeździ jeździłem wieloma autami takimi co są dobre hihhi czyli audi , merc ale subaru to o klasę wyżej niż inne samochody

[malthead]

eee, bez przesady, są dobre whisky do 200zł, które nawet doświadczona osoba chętnie wypije. Nie ucieszył byś się z butelki Ardbega 10, albo Glenfarclasa 15?
...

Nie napisałem, że nie ma dobrych whisky w tej kwocie. Tylko co to jest "dobra" whisky dla tego kogoś, kto wypił już bardzo dużo różnych i dobrych? Zabrakło w pytaniu wszelkich informacji w tej kwestii, co sprawiło, że jest to pytanie, na które zna odpowiedź jedynie ta osoba, o którą chodzi.

Ja osobiście muszę szczerze przyznać, że prezent w postaci wspomnianych przez ciebie butelek, naprawdę cieszy mnie średnio. To tak trochę jak sprezentowana 15ta biała koszula. Oczywiście szanuję to, że ktoś chciał mi zrobić prezent i bardzo cieszy mnie ten fakt, ale sam przedmiot prezentu w tym przypadku już mniej. A to po prostu dlatego, że wiem iż taka butelka pewnie tylko by stała i stała i stała. To oczywiście moje osobiste nastawienie.

Wiem, że powrót od czasu do czasu do podstawek, to nawet niezła "kalibracja" i sprowadzenie samego siebie na ziemię. Ja do tego jednak nie potrzebuję całych butelek. Do tego celu idealnie nadają się różnego rodzaju bary i knajpki, w których karta whisky najczęściej nie przekracza tego typu pozycji.

[mlodyzsubaru]

a jednak wybór padł na Ardbega 10 zapłaciłem 189,99 zł mam nadzieję że taki upominek się spodoba Pozdrawiam

[tomaj676869]

Ardbeg 10 zawsze spoko ;-)