Witam wszystkich bardzo serdecznie. Wczoraj dołączełem do grona forumowiczów i od razu chce podzielić się jedną ze swoich buteleczek.
Może nie bedzie to wielka okazja cenowa bo ten okaz nabyłem w polskim sklepie...
Jeśli znajdą się chętni to otwieram buteleczkę i pijemy rozlewam do butelek 50ml
W Warszawie odbiór osobisty, oczywiście w inne miejsce wyślę paczuszkę.
Octomore 5 years old 06.1 Scottish Barley 167 ppm / 57% / 0,7l
surykatka napisał(a):A jak ci cubusie 06.2 smakowało?
Generalnie mi podszedł 06.2 ale to pewnie wynika z kompletnego braku doświadczenia z wcześniejszymi Octomorami (chętnie bym jakiegoś starszego spróbował - ktoś? )
Mam też do niego sentyment bo piłem go na degustacji od której moja przygoda z whisky się zaczęła. Generalnie whisky jest nudna ale ta nuda akurat trafiła w mój gust. Oceniłem ją na 85 punktów. Po próbie jakiegoś starszego możliwe, że ocenę zweryfikuję bo mam go jeszcze trochę.
zapach- torf, zacier, młóto parujące w gorzelni, smar, maszynownia, żeliwo smak- spora doza słodyczy, dym ale delikatnie eksponowany, pierwotny zacier piwny, zmokłe kiełkujące ziarno, echa owoców ale w kiepskim wydaniu- sfermentowane spady finisz- długi, prymitywny i nieciekawy, powraca młóto, zacier, fermentujące owoce.. czyżby nadchodził upadek już tak słynnej serii uwagi: prosta, płaska, surowa.. kompletna porażka, niepokoi mnie kierunek w jakim ta destylarnia celuje ostatnimi czasy tą tak znaną i w swych początkach docenianą serią.. vide Orpheus i pózniejsze edycje
zapach- torf, zacier, młóto parujące w gorzelni, smar, maszynownia, żeliwo smak- spora doza słodyczy, dym ale delikatnie eksponowany, pierwotny zacier piwny, zmokłe kiełkujące ziarno, echa owoców ale w kiepskim wydaniu- sfermentowane spady finisz- długi, prymitywny i nieciekawy, powraca młóto, zacier, fermentujące owoce.. czyżby nadchodził upadek już tak słynnej serii uwagi: prosta, płaska, surowa.. kompletna porażka, niepokoi mnie kierunek w jakim ta destylarnia celuje ostatnimi czasy tą tak znaną i w swych początkach docenianą serią.. vide Orpheus i pózniejsze edycje
To widzę że się w ocenie zgadzamy. Podobne wrażenia miałem po degustacji OCTOMORE 06.1 57% 167 PPM. Nastawiono mnie że będzie to ah oh pozycja i niestety przeżyłem rozczarowanie. W/g mnie w tej cenie można spotkać dużo lepsze produkty.
zapach- torf, zacier, młóto parujące w gorzelni, smar, maszynownia, żeliwo smak- spora doza słodyczy, dym ale delikatnie eksponowany, pierwotny zacier piwny, zmokłe kiełkujące ziarno, echa owoców ale w kiepskim wydaniu- sfermentowane spady finisz- długi, prymitywny i nieciekawy, powraca młóto, zacier, fermentujące owoce.. czyżby nadchodził upadek już tak słynnej serii uwagi: prosta, płaska, surowa.. kompletna porażka, niepokoi mnie kierunek w jakim ta destylarnia celuje ostatnimi czasy tą tak znaną i w swych początkach docenianą serią.. vide Orpheus i pózniejsze edycje
2/10 to będzie jakieś 82-83/100 więc dużej różnicy nie ma między naszymi ocenami. Możliwe, że u mnie własnie te 2-3 punkty są za sentyment Druga sprawa, że dla mnie jako początkującego ocena 85 jest oceną dość wysoką bo lepszych niewiele piłem ale to się powoli zmienia.