Festiwal Whisky w Polsce

[SingleMaltMinisMan]

W pełni podzielam słowa Bartka. Od samego poczatku pachnie mi to tylko pieniędzmi ( wgl nie whisky ) i konieczną chęcią zbicia pieniędzy. Ponadto ich tajemniczość i znikome informacje jakie do tej pory wypłynęły - vide 10 dni przed rozpoczęciem Festiwalu - nie zachęcają do przyjazdu i wzięcia udziału. Ogólnie jakoś tak trudno jest mi wyobrazić sobie cały ten event..

[Sendilkelm]

Ogólnie jakoś tak trudno jest mi wyobrazić sobie cały ten event..

I to w pokoju 30-40m2 tak na oko, bo już nie pamiętam ile ma.

[SingleMaltMinisMan]

Masz na myśli górę ? Jeżeli tak to na górze już całkiem miejsca nie ma. Nie dość że gabloty z whisky to jescze perełka jaką jest Ballantine's 40Y. Specjalnie udałem się na górę w celu obejrzenia tego "atomu"
O dole nie wspomnę , bo..... po prostu go nie ma

[Bartek]

To, że do tej pory nie wiedzą co będzie tematem poszczególnych spotkań śmierdzi mega amatorszczyzną. Najwyraźniej nie zależy im na zrobieniu z tego prawdziwego święta, a szkoda bo potencjał do tego mają...
Trzeba będzie poczekać na festiwal zorganizowany przez Stowarzyszenie i tyle

[SingleMaltMinisMan]

Dokładnie , jestem przekonany że planowaną grupę odbiorców stanowić mają amatorzy i ludzie nowi w branży whisky.
Z drugiej znów strony 600PLN od osoby amatora za samo uczestnictwo bez podania konkretów ? Zgrozo! Dziwić się , że chętnych brakuje!

Swoją drogą chyba nie jest aż tak źle skoro nas Miszcz jest zapisany!

[Bartek]

Jak tam pierwszy dzień pierwszego festiwalu whisky w Polsce?
Wiadomo już co było tematem tych wypasionych master classes? Czy to będzie tajemnicą aż do kolejnego festiwalu?

[menran]

Jak tam pierwszy dzień pierwszego festiwalu whisky w Polsce?
Wiadomo już co było tematem tych wypasionych master classes? Czy to będzie tajemnicą aż do kolejnego festiwalu?

Zapytaj Rafala jeszcze jest pijany :lol:

[Sendilkelm]

Daj mi do niego namiar, też się chętnie dowiem

[Hazelburn]

Tak się złożyło, że byłem wczoraj w Jastrzębiej Górze w zupełnie innym celu niż festiwal whisky ale nie omieszkałem tam wdepnąć i zobaczyć jak to wygląda.

Cały obiekt był ogrodzony metalowymi bramkami aby osoby, które nie zapłaciły za wstęp nie weszły . Cena za wejście 100zł, w tym dostawało się kieliszek. W tej cenie można było darmowo napić sie ( nie wiem jaką ilość) różnych whisky: Jim Beam, Jack Daniels, Ballantines, Glenmorangie 10YO, Aberlour 10 ... Jamesona itd...

Na zewnątrz były stoiska takich firm jak JAmeson, Talisker, Jim Beam, dalej już nie widziałem bo nie skusiłem się na wydanie tej stówy

Była scena, na której grał jakiś zespół rockowy, i przemawiali na koniec właściciele Domu Whisky. Na stoisku Taliskera lali chyba za darmo Talisker Storm. Ogólnie szumu było dużo

Jeśli chodzi o Masterclasses to podobno były jakieś specjalne edycje Glenffidicha.

Osobiście to cieszę się, że coś się w Polsce zaczęło dziać w tym temacie, ten festiwal to raczej dla osób początkujących lub dla wczasowiczów , którzy akurat tam spędzali wolny czas. Dla wtajemniczonych to chyba nie bardzo. No ale zawsze początki są trudne.

[morgan82]

Czyli już coś wiemy na ten temat. Ale jak za stówe można było spróbować " Jim Beam, Jack Daniels, Ballantines, Glenmorangie 10YO, Aberlour 10 ... Jamesona itd..." to się postarali hock:

Ciekawe jak zatem wyglądała ta część co już nie udało Ci się zobaczyć ? Możę ktoś z forumowiczów wie, był i zechce się podzielić z nami ?
Jedyny plus to tak jak mówisz Daniel , że coś zaczyna się dziać w tej dziedzinie.
Mam nadzieję że ten festiwal w Warszawie będzie ciekawszy po różnymi względami a po festiwalu będę mógł powiedzieć że te 110 zł za bilet wydane było w odpowiedni sposób