Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Stowarzyszenie ?
#41
menran napisał(a):Ale Japonce to też SM a nazwa nie wyklucza niczego jest podkreśleniem głównego statutu działalności Big Grin

Grzesiu, Japońce to Single Malt, ale nie Scotch Malt, a SMWS to Scotch Malt Whisky Society.

morgan82, z tymi inwestycjami to raczej bym się wstrzymał. Źródłe może być wiele, a samo stowarzyszenie jest non-profit. Nie wiem, moze się da, jeszcze nie zgłębiłem aż tak tematu, tak czy siak - korzyści może się okazać, że dla nas członków będą duże po jakimś czasie działania stowarzyszenia.
#42
Stowarzyszenie jest non profit . Według mnie główną korzyścią dla członków będzie to, że będziemy formalnie zorganizowaną grupą ludzi , a to w przypadku jakichkolwiek zakupów jest wielka siła. No i przede wszystkim sprawy wizerunkowe, w końcu Polska to duży kraj i wstyd , że nie mamy stowarzyszenia, gdzie na zachodzie jest ich mnóstwo.
Największym wyzwaniem na początek będzie pewnie zebranie się w jednym miejscu i czasie. Ale jak to mówią dla chcącego nic trudnego, w końcu tworzymy historię Smile

Slep BWM , oczywiście dla członków stowarzyszenia też coś specjalnego wymyśli.! Smile
#43
Z tymi inwestycjami to chodzi mi raczej o nie nastawienie się na zarabianie ale wskazanie możliwego źródła finansowania .
Tu jest przykład tak z netu:
PRZYKŁADOWY ZAPIS W STATUCIE:
1. Źródłami powstania majątku Stowarzyszenia są:
a. składki członkowskie,
b. darowizny, zapisy i spadki, środki pochodzące z ofiarności publicznej, ze sponsoringu,
c. dotacje, subwencje, udziały, lokaty.
2. Stowarzyszenie prowadzi gospodarkę finansową zgodnie z obowiązującymi przepisami.
3. Decyzje w sprawie nabywania, zbywania i obciążania majątku Stowarzyszenia podejmuje Zarząd.
Taką zakupioną butelkę można podpiąć tu po coś Smile ( np. lokata środków w postaci butelki Smile
To takie moje przemyślenia.
Ale to najmniejszy problem, tak jak Daniel mówi to trzeba się postarać żeby zebrać w jedno miejsce 15 osób. A czy Wszyscy z nas muszą być fizycznie czy np. mogę być na zebraniu jakoś elektroniczne np, telefon, internetowe połączenie ?
"coco jambo i do przodu"
#44
Gdybyśmy daną butelkę najpierw kupili a potem sprzedali z zyskiem to już chyba podchodziłoby chyba pod działalność gospodarczą bo uzyskaliśmy dochód ze sprzedaży. Wpis do KRS stowarzyszenia prowadzącego działalność gospodarczą to 500 złotych.
#45
snoop napisał(a):Gdybyśmy daną butelkę najpierw kupili a potem sprzedali z zyskiem to już chyba podchodziłoby chyba pod działalność gospodarczą bo uzyskaliśmy dochód ze sprzedaży. Wpis do KRS stowarzyszenia prowadzącego działalność gospodarczą to 500 złotych.

Co racja to racja.
Ale może warto się zastanowić na dodaniu takiej możliwości. Jeżeli to kwota 500 zł, to nie jest to duża kwota, o ile nie ma jakiś innych opłat. Na razie może to się nie przyda ale z czasem może być to pomocne. Warto przemyśleć przed planowaniem statutu , bo nie wiadomo jak później wprowadza się zmiany . Bo kto wie , pewnie trzeba zmieniać jakieś punkty, znowu łazić gdzieś , a tak od razu 2 w jednym.

hehe chyba że ktoś postanowi dać daną jakąś butelkę , zakupioną wcześniej osobiście w formie darowizny na stowarzyszenie Smile
"coco jambo i do przodu"
#46
Cytat:Stowarzyszenia mogą prowadzić działalność gospodarczą jako działalność pomocniczą, to znaczy, że działalność gospodarcza nie może być podstawową działalnością stowarzyszenia, tylko dodatkową, wspierającą. Dochód z niej w całości musi być przeznaczony na realizację celów statutowych. Oznacza to, że inaczej niż np. w spółdzielniach, członkowie stowarzyszenia nie mogą podzielić go między siebie.

Cytat:PRZYKŁADOWY ZAPIS W STATUCIE:
Rozdział. Majątek
1. Źródłami powstania majątku Stowarzyszenia są:
a. składki członkowskie,
b. darowizny, zapisy i spadki, środki pochodzące z ofiarności publicznej, ze sponsoringu,
c. dotacje, subwencje, udziały, lokaty,
d. dochody z działalności gospodarczej.
2. Dochody z działalności gospodarczej Stowarzyszenia służą wyłącznie realizacji
celów statutowych i nie mogą być przeznaczone do podziału między jego
członków.
#47
morgan82 napisał(a):
snoop napisał(a):Gdybyśmy daną butelkę najpierw kupili a potem sprzedali z zyskiem to już chyba podchodziłoby chyba pod działalność gospodarczą bo uzyskaliśmy dochód ze sprzedaży. Wpis do KRS stowarzyszenia prowadzącego działalność gospodarczą to 500 złotych.

Co racja to racja.
Ale może warto się zastanowić na dodaniu takiej możliwości. Jeżeli to kwota 500 zł, to nie jest to duża kwota, o ile nie ma jakiś innych opłat. Na razie może to się nie przyda ale z czasem może być to pomocne. Warto przemyśleć przed planowaniem statutu , bo nie wiadomo jak później wprowadza się zmiany . Bo kto wie , pewnie trzeba zmieniać jakieś punkty, znowu łazić gdzieś , a tak od razu 2 w jednym.

hehe chyba że ktoś postanowi dać daną jakąś butelkę , zakupioną wcześniej osobiście w formie darowizny na stowarzyszenie Smile

To chyba nie takie łatwe, bo jeśli prowadzilibyśmy działalność w ramach stowarzyszenia to dochodzą sprawy z PIT-ami, podatkami, urzędem skarbowym, składkami i innymi pierdołami nawet jak nie mamy dochodów. Co za tym idzie 10 razy więcej papierów do obrobienia i potrzebowalibyśmy księgowego. Działalność to już trochę wyższa szkoła jazdy.
#48
Hazelburn napisał(a):Według mnie główną korzyścią dla członków będzie to, że będziemy formalnie zorganizowaną grupą ludzi , a to w przypadku jakichkolwiek zakupów jest wielka siła.

Co do tych zakupow, czy rzeczywiscie jest tak duza roznica przy negocjowaniu zamowienia, kiedy zamawia sie X butelek dla formalnego stowarzyszenia, w porownaniu do takiego samego zamowienia dla nieformalnej grupy ludzi np forum?
#49
K@mil napisał(a):
Cytat:Stowarzyszenia mogą prowadzić działalność gospodarczą jako działalność pomocniczą, to znaczy, że działalność gospodarcza nie może być podstawową działalnością stowarzyszenia, tylko dodatkową, wspierającą. Dochód z niej w całości musi być przeznaczony na realizację celów statutowych. Oznacza to, że inaczej niż np. w spółdzielniach, członkowie stowarzyszenia nie mogą podzielić go między siebie.

Właśnie o coś takiego mi chodziło Kamil.
"coco jambo i do przodu"
#50
kraks napisał(a):
Hazelburn napisał(a):Według mnie główną korzyścią dla członków będzie to, że będziemy formalnie zorganizowaną grupą ludzi , a to w przypadku jakichkolwiek zakupów jest wielka siła.

Co do tych zakupow, czy rzeczywiscie jest tak duza roznica przy negocjowaniu zamowienia, kiedy zamawia sie X butelek dla formalnego stowarzyszenia, w porownaniu do takiego samego zamowienia dla nieformalnej grupy ludzi np forum?


Według mnie jest spora różnica. Ja mam na myśli głównie kontakty zagraniczne, do mnie zgłosił się ostatnio klient z Dani i okazało się , że robi zakupy dla swojego stowarzyszenia, kupuje dużo, negocjuje ceny , ja tylko z nim rozmawiam o cenach i jest porządek. Poza tym dochodzi też sprawa prestiżowa, to po prostu się nie godzi aby w Polsce nie było takiego stowarzyszenia Smile , na różnych festiwalach poznałem ludzi, którzy należą do swoich stowarzyszeń, mają swoje loga na koszulkach, spotykają się regularnie w swoim gronie, wymieniają się butelkami, robią wsolne zakupy, bottlingi itp. No i przede wszystkim znają się osobiście i są przyjaciółmi. To forum to świetna sprawa ale chyba czas pójść jeszcze krok dalej i spiąć nas do kupy!


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości