Balblair 2004/2014 10yo 46,0% 2,5/10
https://www.whiskybase.com/whisky/53670/balblair-2004
zapach- owoce.. skórka cytryny i zielonego grapefruita, kumkwat, czerwone pomarańcze, karambola.. łodygi anyżu, młode liście selera naciowego, fenkuł, ziemistość, dębina, polne zioła
smak- nieznaczna słodycz, dość ostry, przyprawy, goryczka drewna, owocowe nuty, lekkie suszenie, pieprz biały, imbir
finisz- średnio długi, pieprz, imbir świeży, suchość zaznaczona, dębina młoda
Balblair 2003/2015 10yo 46,0% 2/10
https://www.whiskybase.com/whisky/67545/balblair-2003
zapach- specyficzne nuty kwiatowe, cytrusy, nadpsute owoce na śmietniku w upalne popołudnie
smak- pewna doza ostrości, cytryny, przyprawy, pomarańcze, miód
finisz- dość długi, delikatna słodycz, przyprawy, cytrusy
Balblair 2002/2012 10yo 46,0% 2/10
https://www.whiskybase.com/whisky/34278/balblair-2002
zapach- świeży, młody, owocowy.. trawa cytrynowa, cytrusy, kumkwat, świeże siano, trawa, płatki białej czekolady, tłuczone płatki owsiane
smak- ostra, przyprawy, cytrusy, deserowa słodycz, pieprz, młoda dębina
finisz- średnio długi, przyprawy, dębina, owoce
Balblair 2001/2012 10yo 46,0% 2/10
https://www.whiskybase.com/whisky/56571/balblair-2001
zapach- podeschnięte chwasty na kupce z pielenia grządki, oset, ziemistość, ciężkie wonie kwiatowe.. z czasem pojawiają się owoce, jęczmień, kredowa mineralność
smak- wytrawna słodycz, pieprz, przyprawy, dębina, starta skórka cytryny
finisz- średnio długi, młoda dębina, cytrusy, akcenty zbożowe, przyprawy
Balblair 2000/2011 10yo 43,0% 2/10
https://www.whiskybase.com/whisky/34806/balblair-2000
zapach- młoda, świeża, krągła, owocowa.. jabłka, zielone gruszki, mirabelki, zielony jęczmień, delikatnie akcentowana kredowa mineralność, świeże siano
smak- delikatna słodycz, ostrość, przyprawy, młoda dębina, zielony jęczmień
finisz- dość krótki, dębina, lekkie suszenie, polskie owoce.. jabłka, gruszki
Cieszę się z tego mini przeglądu OB Balblair, jak na razie zgodnie z oczekiwaniem nic mnie nie zaskoczyło.. spodziewałem się mniej więcej tego poziomu.
A jak chodzi o pierwsze wnioski.. no cóż, mam takie nieodparte wrażenie jak gdybym pił bardzo podobne destylaty.. niby każdy jest inny, ale jak gdybym pił prawie to samo. Pamiętam iż podobnie było z destylatami z Glenffidich.. jakieś kwiaty, owoce.. i właściwie tyle