Liczba postów: 50
Liczba wątków: 2
Dołączył: Apr 2014
Reputacja:
0
Skoro 3 latka jest droższa niż Ardbeg Ten, Laphroaig 10 yo, Talisker 10yo, Bowmore 12 yo, Coal Illa 12yo, to zapewne jest lepsza i nic nie zostanie tylko brać. W końcu koszty produkcji to koszty...
Pozdrawiam
Liczba postów: 892
Liczba wątków: 10
Dołączył: Dec 2014
Reputacja:
5
a ja sobie mysle, ze wcale nie potrzebna jest umiejetnosc gry na jakims instrumencie, aby zostac krytykiem muzycznym.
Wolfburn - pozyjemy, sprobujemy, porownamy... dobra whisky moze byc droga.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Liczba postów: 73
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
Droga whisky nie musi być dobra.....
Liczba postów: 892
Liczba wątków: 10
Dołączył: Dec 2014
Reputacja:
5
poczekajmy troche z ocenami. na podstawie wlasnego (niewielkiego) doswiadczenia wydaje mi sie, ze pierwsze wypusty z nowych destylarni sa niezle, a potem poziom spada. moze w przypadku Wolfburna bedzie inaczej.
nie probowalem jej, czekam na jakis sampling, jesli nie bedzie, to kupie flaszke z ciekawosci.
a cena... koszty stale czy wolumen sprzedazy nie powinny obchodzic konsumenta. albo cos jest warte ceny, albo nie.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Liczba postów: 502
Liczba wątków: 50
Dołączył: Jan 2015
Reputacja:
0
tylko widzę, że nie bardzo orientujesz się jakie są koszty produkcji whisky , nie mówiąc już o kosztach budowy nowej destylarni.[/quote]
Szczerze mówiąc to mnie jako konsumenta nie interesują koszty produkcji whisky ani koszt budowy nowej destylarni. Albo produkt jest wart swojej ceny albo nie. Moim zdaniem taki np. Ardbeg 10 jest wart swojej ceny i prędzej czy pózniej sięgnę znowu po niego. Jeżeli Wolfburn będzie produkował słabą whisky to nikogo nie będą interesowały koszty produkcji.