03-27-2015, 09:46 PM
Nieźle
Co dzis na stole?
|
03-27-2015, 09:46 PM
Nieźle
03-27-2015, 10:55 PM
03-29-2015, 03:01 AM
Dzisiaj u mnie przegląd Amruta. Poniżej whisky, które w nim wzięły udział wraz z moją oceną i ogólnymi wrażeniami.
Amrut Indian Single Malt - 1,5/10 http://www.whiskybase.com/whisky/30583/ ... alt-whisky Najgorsza whisky w dzisiejszym zestawieniu. Początkowo w zapachu bardzo mocno wyczuwalny alkohol, bimber, do tego stopnia, że mam wrażenie, że w kieliszku mam kiepskiego blenda. Zapach z czasem się zmienia i wyczuwalny alkohol łagodnieje. Nie znajduje w niej nic interesującego. Jeżeli kiedyś zostanę poczęstowany tą whisky, poproszę równocześnie o dolanie koli. Amrut Fusion - 5/10 http://www.whiskybase.com/whisky/13369/amrut-fusion Zdecydowanie najlepsza whisky w dzisiejszym zestawieniu. Dobra, łatwopijalna, przyjemna. Idealna do codziennego leniwego sączenia. W zapachu wyczuwalne owoce (ananas, kiwi) oraz lekko dym. Smak kojarzy mi się ze smażonym słodkim bananem z karmelem. Również wyczuwalne nuty dymne. Bardzo ciekawe połączenie. Amrut Intermediate Sherry - 4/10 http://www.whiskybase.com/whisky/18340/ ... termediate Amrut Single Cask PX-Sherry - 4/10 http://www.whiskybase.com/whisky/51697/amrut-2009 Na dwóch powyższych pozycjach trochę się zawiodłem. Początkowo oceniłem je na 5 ale po zastanowieniu się obniżyłem ocenę. Wynika to z tego, że moc alkoholu nie jest w nich dobrze ukrywana co mi przeszkadza. O ile w Intermediate Sherry alkohol drażni tylko język to w przypadku SC PX-Sherry drażni on też nos. Obie zdecydowanie różnią się od szkockich dojrzewających w beczkach po sherry. Ewidentnie czuć wpływ sherry. Nie mniej jednak wyczuwalna jest również, w szczególności w zapachu, mieszanka przypraw, których nie wszystkie do końca jestem w stanie rozpoznać. Obie zdecydowanie warte spróbowania. Nie zaliczę ich jak daily dram ale z przyjemnością spróbuje obu ponownie.
03-30-2015, 02:33 PM
http://www.whiskybase.com/whisky/56271/ ... ff-2005-dt
Nos najciekawszy, potem jest nieco gorzej. Ale nie ma tragedii.
03-30-2015, 08:14 PM
Garfield napisał(a):http://www.whiskybase.com/whisky/56271/m...ff-2005-dt Daj jej trochę czasu: nalej do szkła i odstaw na pół godziny (a nawet więcej). Tylko nie przykrywaj, żeby złapała powietrza ![]()
04-07-2015, 09:06 PM
Mortlach 1989 Silver Seal (22yo):
http://www.whiskybase.com/whisky/30886/mortlach-1989-ss
04-07-2015, 09:23 PM
Jak Twoje wrażenia Snoop, co do tego Mortlacha?
04-07-2015, 09:25 PM
sebastian_ka napisał(a):Jak Twoje wrażenia Snoop, co do tego Mortlacha? Już kiedyś gościł w moim kieliszku: viewtopic.php?f=11&t=493&start=20#p20023 dziś tylko wykańczam sampla i ocenę pozostawiam bez zmian :roll:
04-08-2015, 12:24 AM
Ja dzisiaj w ramach robienia miejsca na nowe sample wyzerowałem buteleczki z następującymi samplami:
Bushmills 21 http://www.whiskybase.com/whisky/22715/ ... 1-year-old Ben Nevis 1992 vW http://www.whiskybase.com/whisky/44336/ ... is-1992-vw Glendronach 1995/2014 http://www.whiskybase.com/whisky/52976/glendronach-1995 Benromach 10 100 Proof http://www.whiskybase.com/whisky/58640/ ... 0-year-old Glenlivet Nàdurra Oloroso http://www.whiskybase.com/whisky/57396/ ... so-matured Aberlour A'bunadh batch #50 http://www.whiskybase.com/whisky/62228/ ... h-batch-50 Z powyższego zestawienia, dzisiaj najbardziej urzekł mnie Benromach. Naprawdę dobry daily dram. Doskonała whisky do popołudniowego odprężenia się. Ben Nevis, z kolei, zapewnił mi dzisiaj dużo ciekawych doznań zapachowo - smakowych. Trzeba dać jej trochę czasu, posiedzieć nad nią. Moim zdaniem nie jest to whisky łatwa w odbiorze. Wraz z czasem spędzonym nad nią odkrywa kolejne warstwy. Czuję pewien niedosyt po tym pierwszym spotkaniu, mam ochotę na więcej. Na pewno mogę powiedzieć, że mi smakowała. Nie wiem natomiast jak bardzo. Potrzebuję kolejnego podejścia do niej aby ją lepiej zrozumieć.
04-11-2015, 10:28 PM
Dzisiejszy wieczór wygląda następująco : spotkaniowy Glengoyne 2000 15Y #15012 od MoS - jako fan tej destylarnii muszę przyznać , że naprawdę bardzo porządna pozycja , typowo Glengoynowy profil , zapach świetny , w smaku podobnie gorzrj trochę z krótkawym finiszem - ale to już chyba zmora tej destylarnii :-) Następnie otworzyłem butelkę Kilchomana Port Caska - jednego z moich ulubionych bottlingów. Jak na 3 latkę pełna profeska. Klasyczny Kilchoman ze świetnym lekko kwaskowym profilem portowym. Na sam koniec świeżutko otworzony Islayowy klasyk - Ardbeg 10Y z Carrefoura. Klasyk. W porównaniu do edycji z poprzednich lat rzeczywiście dosyć płasko i wodniście surykatko :-(
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|