Liczba postów: 2,836
Liczba wątków: 50
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
0
surykatka napisał(a):Jeśli mnie pamięć nie myli to tą samą Bunnę w Londynie pił Daniel, Grześ i Menran z żoną.. i bardzo ją chwalili, podobnie była chwalona na spotkaniu w Wawie.
Ale ja ją średnio oceniam jak na razie, spróbuję może kiedyś jeszcze raz i przemyślę sprawę 
Masz snoop rację iż ocena może się zmienić w zależności od doboru sampli podczas degustacji.. ale na tym właśnie polega urok whisky. Przy tych dwóch Glengoyne od Maltheada nie mogłem jej inaczej ocenić 
Nie tylko sam dobór a przede wszystkim kolejność. Nie mogę się do końca zgodzić ze snoopem, że ocena może się diametralnie różnić bo nie powinna. Moim zdaniem podczas degustacji (zresztą w zasadzie w ogóle) ocena whisky nie powinna bazować na porównywaniu poszczególnych pozycji a na ocenie danej whisky w odniesieniu do pewnych "wartości" (jak np. złożoność, głębia, długość trwania finiszu, itp.) które określają pewien poziom punktowy.
kończę bo to chyba nie odpowiedni wątek na taką akademicką dyskusję
Sorry, Bartoszku i cieszę się, że Glengoyne'y przypadły Ci do gustu.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,641
Liczba wątków: 10
Dołączył: Feb 2014
Reputacja:
0
Malthead masz rację, może rzeczywiście nie "diametralnie", źle się wyraziłem. Ale jakaś różnica np. 1 punktu (w skali do 10) może zaistnieć
Mam trochę tej bunny w domu to ocenie jeszcze raz w innych warunkach
Liczba postów: 2,836
Liczba wątków: 50
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
0
snoop napisał(a):Malthead masz rację, może rzeczywiście nie "diametralnie", źle się wyraziłem. Ale jakaś różnica np. 1 punktu (w skali do 10) może zaistnieć
Mam trochę tej bunny w domu to ocenie jeszcze raz w innych warunkach 
Aaa, no jeden pkt, to jasne. Ja degustowałem tą bunę jeszcze dwukrotnie i ocena była identyczna.
Liczba postów: 2,610
Liczba wątków: 35
Dołączył: May 2014
Reputacja:
0
Dzisiaj chwilka odpoczynku od sampelków, sprzątam szafki z whiskowymi sampelkami i popijam browarka:
http://www.browarwgrodzisku.pl/
Piwo z Grodziska 8/10
http://www.browarwgrodzisku.pl/nasze-piwa/#z-grodziska
pianka- potężna puszysta czapa towarzyszy nam cały czas, bardzo trwała, drobno tkana, śnieżno białej barwy, oddaje sporo gazu
kolor- blado-słomkowy, lemoniada cytrynowa, lekko mętne
zapach- lekko dymny, chmiel, bukowe drewno
smak- orzezwiające, goryczka, chmiel, resztki żaru z ogniska, wędzenie po chwili, bukowe liście w lesie, tanina liści, lekka kwaskowość, bąbelki w ustach jak w szampanie
Piwo Bernardyńskie 7/10
http://www.browarwgrodzisku.pl/nasze-pi ... nardynskie
pianka- potężna, bardzo trwała, drobno tkana, kremowa, wielka czapa cały czas w pokalu, oddaje potężne ilości bąbelków gazu
kolor- blado-złota
zapach- dym, dębina
smak- chleb, chmiele, sporo goryczki, dębowe deski w tartaku, dym
Piwo Naturalne o smaku czerwonej porzeczki 4/10
http://www.browarwgrodzisku.pl/nasze-pi ... -porzeczka
pianka- niewielka, szybko znika praktycznie do zera
kolor- kompot na stołówce w barze mlecznym
zapach- porzeczki i agresty leżą w koszach na polu, ciepłe popołudnie, lemoniada z owoców, echa dymu
smak- woda z sokiem owocowym z saturatora z czasów PRL, oranżada owocowa, lekkie, orzezwiające, w sam raz na upalne popołudnie
uwagi: dla wielbicieli starych dziejów pozycja obowiązkowa
Piwo Naturalne o smaku kwiatu czarnego bzu 8,5/10
http://www.browarwgrodzisku.pl/nasze-pi ... uralne-bez
pianka- niewielka, szybka redukcja do krążka
kolor- blado-słomkowy, mętny
zapach- upalne lato, zwisają kwiatostany czarnego bzu na poboczu drogi przy lesie, perfumowana słodycz, wokół brzęczą owady
smak- słodkie, gęste, pełne kwiecie i owoców bzu czarnego, bukowe młode gałązki, lekkie dymienie
.. a teraz przegląd Browaru Krajan:
http://krajan.com.pl/piwa-jasne/
Liczba postów: 2,836
Liczba wątków: 50
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
0
surykatka napisał(a):...
upalne lato, zwisają kwiatostany czarnego bzu na poboczu drogi przy lesie, perfumowana słodycz, wokół brzęczą owady
...
słodkie, gęste, pełne kwiecie i owoców bzu czarnego, bukowe młode gałązki, lekkie dymienie
wakacje za młodu u babci na wsi - czas spędzony beztrosko, ... i te wiejskie dziewczęta :oops: ... aż żal, że nie miałem babci na wsi i nigdy nie byłem
Piekne notki znów, tylko Bartoszku kto pamięta jeszcze coś takiego:
surykatka napisał(a):... woda z sokiem owocowym z saturatora z czasów PRL, oranżada owocowa ...
Ehh, jak sobie przypomnę...
Liczba postów: 2,610
Liczba wątków: 35
Dołączył: May 2014
Reputacja:
0
Liczba postów: 2,836
Liczba wątków: 50
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
0
Liczba postów: 2,610
Liczba wątków: 35
Dołączył: May 2014
Reputacja:
0
Dramik co by uspokoić skołatane nerwy przy pakowaniu się na urlop
BEN NEVIS 48yo OB 1966/2014 dla Alambic Classique 7/10
https://www.whiskybase.com/whisky/67152/ben-nevis-1966
zapach- sherry, perfumowane drewienka do szafy z ubraniami, stare zakurzone meble z politurą, różane płatki, pięknie wkomponowane nuty drewna, sklep indyjski, suchy zwietrzały tytoń, kartony, drewno cedrowe, lekko cierpkawe i ściągające nuty
smak- delikatna słodycz, chłód, sherry, konfitura z róży, drewniane i ściągające akcenty, pod koniec akcentowana goryczka drewna
finisz- bardzo delikatny, długi, echa drewna, sherry, długi czas zostaje z nami bardzo delikatna lecz jednak zaznaczona cierpkawość, mrowienie i lekkie ściąganie na języku
uwagi: powiem szczerze iż spodziewałem się dużo więcej po tak starym bottlingu Ben Nevisa. Finisz nie spełnił zupełnie moich oczekiwań, jest chyba najsłabszą składową tej whisky; w smaku też nie dzieje się wiele, a szkoda bo zapach składa obietnice bez pokrycia.. punkt podniesiony za zapach
Liczba postów: 2,836
Liczba wątków: 50
Dołączył: Jun 2014
Reputacja:
0
surykatka napisał(a):Dramik co by uspokoić skołatane nerwy przy pakowaniu się na urlop
BEN NEVIS 48yo OB 1966/2014 dla Alambic Classique
https://www.whiskybase.com/whisky/67152/ben-nevis-1966
zapach-
smak-
finisz-
uwagi:
Bartoszku, wpół do dziewiątej, a ty już 48-mio latki obrabiasz??!!
WYPOCZYWAJ na urlopie z dobrym, ale nie za częstym, dramem.
Pozdrawiam
Liczba postów: 2,610
Liczba wątków: 35
Dołączył: May 2014
Reputacja:
0
Cóż zrobić skoro młodsze mnie nie chcą :mrgreen:
Prowadzi żonka  na trasę zimny Gulden Drakk i Pirrat.
A w bagażniku na urlop zestaw forumowych sampli z rumem, sample Tomka i browarki regionalne.. w tym trochę angielskich ale
|