Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Notki] Surykatkowe notki
#9
Cytat:kolega surykatka zapił nim kebaba Big Grin

Uwierz, że kebab był zdecydowanie bardziej wart uwagi.. a wiem o czym mówię, bo wczoraj byłem w Kraku na 35-leciu Dżemu i przed koncertem jadłem pychowego kebabika Wink

Cytat:Bartoszku czy ta A'Bunadh ode mnie smakowała Ci gorzej niż Kilchoman po Porto?
Oceny tego co miałem możecie znaleźć na bow przy okazji Lowlands (mogę wkleić linka?). Na degu trochę się chyba zagalopowałem (było 8,5 nie 9), ale na spokojnie dalej to whisky na około 7 punktów (oczywiście dla mnie).

Tomku moja ocena kilcho:

Kilchoman Port Cask 55,0% 4,5/10
http://whiskybase.com/whisky/56871/kilchoman-2011

kolor- wpadający w grapefruita, winny, mahoń
zapach- owoce suszone( śliwki) w pierwszym momencie, cytrusy, potem stary wilgotny magazyn z beczkami, torf, trochę dymu, morze, lamperia olejna, wykładziny, ostrygi, elementy winne
smak-oleista, gęsta, słodycz przez chwilkę, owoce, mrowienie na języku, dochodzi do głosu torf i dym, przemyka goryczka beczki, troszkę mdła w końcówce, gdzie się podziały cytrusy z zapachu?
finisz- długi, dym torfowy, w kierunku wytrawnym, najmniej ciekawa składowa tej whisky
uwagi: konsystencja i kolor zapowiadają, że mamy do czynienie z bardzo młodą whisky, w zapachu od razu wyczuwamy eksperymenty z jakimś specjalnym finiszowaniem

Czyli dość podobna ocena.. ale ciężko porównywać z sobą butle z różnych regionów ( speyside, islay ) i tak różnym finiszowaniu ( sherry, porto )
Z tym kilcho to pamietam, że tez go kiepsko oceniłeś, ale sam wiesz , że finiszowanie po porto różnie wychodzi,a do tego ty chyba nie za bardzo lubisz takie wykończenie beczką łychy. Generalnie ten kilcho nie był jakiś powalający, ale nie był też kiepski
Poza tym Tomku pamiętam, że jak rozmawialiśmy to mówiłeś że tą aberlour batch1 oceniłeś wstępnie na ok. 6/10.. że aż tak ci nie podeszła, że myślałeś że ją wyżej ocenisz ( jeśli nie plącze faktów, bo mogłem coś pomieszać).
Było 5 wypustów.. załóżmy, że ten najciekawszy był 10/10.. o którym można było chociażby poczytać w bazie BOW.. ale tutaj aż taki spadek formy?
Nie wiem sam co dalej o tym myśleć.. piłem sporo różnych ciekawych butli po sherry, ale ta jak dla mnie jest po prostu przeciętna i tyle..a spodziewałem się naprawdę czego ciekawego, rozumiem iż ten konkretny wypust mógłby być słabszy, ale tu jest zbyt duży rozdzwięk w ocenach
I jeszcze jedno co mnie zastanawia, ten aberlour batch1 z aukcji, oceniony przeze mnie kiepsko.. ale w zapachu oba sample naprawdę fajne, w smaku podobne uchwytne ostre i new make nuty
Zbieg okoliczności :?: .. czy aby przypadkiem nie obie butle wyszły z tej samej destylarnii, tylko jedna z nich wyszła fatalnie.. ale trzeba było ją i tak na rynek wypchać.. bo coś trzeba z tymi beczkami poczynić. Bo gdyby był to fake to raczej nie powinien mieć nic wspólnego w zapachu czy smaku do drugiego sampla..

To takie moje luzne przemyślenia.. ciekawy jestem dalszego rozwoju tej dyskusji.. może ktoś inny kto jeszcze próbował napisze jak ocenił tego sampla aberlour batch1 z aukcji WA?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości