Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bushmills Black Bush - Irlandia
#8
Ciekawa sprawa z tym Bushmillsem. Na większości stron dotyczących whisky, wyroby tej destylarni są dosyć nisko notowane. Mnie jednak bardzo one smakują. Jeszcze gdy byłem na etapie blendów, moim faworytem był Bushmills Original, bo był najłagodniejszy ze wszystkich, które piłem. Potem spróbowałem 10yo malta, który do dzisiaj pozostaje takim moim "codziennym maltem". Jest niezbyt skomplikowany, ale smaczny, łagodny i przyjemny. Potem tytułowego Black Busha, który również jest bardzo dobry, szczególnie w relacji jakość/cena. Moim zdaniem o kilka klas przewyższa chociażby Johnnie Walker Black Label, czy Chivasa 12, które są o 20zl drozsze. Choć ja wolę dołożyć te dodatkowe cztery dyszki na 10yo Wink
Za dwa tygodnie jadę w Alpy i po drodze zatrzymam się w sklepie z whisky pod Monachium, gdzie akurat planuję sobie kupić między innymi Bushmilla 16yo (za 38euro), więc będzie kolejna pozycja z portfolio Bushmillsa zaliczona Smile
Pozostanie 21yo, którego kupno raczej odkładam w czasie ze względu na cenę i 12yo po rumie, którego cholernie ciężko zdobyć ;/
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości