07-09-2016, 05:35 PM
Ekspertem nie jestem, ale był kiedyś na forum sampling sherry i wydaje mi się, że kluczem będzie trafienie w swój stopień wytrawności/słodkości, a potem dopiero dobieranie konkretnych trunków. Paleta zaproponowana na samplingu była szeroka, od fino po PX i ja np jako osoba, która nie przepada za cukrem i słodyczami miałem duży problem, żeby przełknąć PXa, który jest rzeczywiście bardzo słodki i kleisty. Fino z kolei było już zbyt wytrawne i te nuty też nie do końca mi odpowiadały. Najlepiej wspominam Oloroso i Amontillado i myślę, że warto się najpierw rozejrzeć za jakimś innym samplingiem albo małymi buteleczkami, jeśli nie wiesz jeszcze, wewnątrz którego gatunku szukać.