04-17-2013, 12:13 PM 
		
	
	
		Widziałem coś takiego w jednym ze sklepów w Reichu i też mnie korciło, aby kupić, ale ostatecznie skończyło się na Fiddichu 15. 
Z whisky likierów piłem tylko Jacka miodowego i Southern Comfort.
Swoją drogą w stanach mają dosyć pokaźny wybór aromatyzowanych burbonów. Coś jak nasze smakowe wódki. Z tym, że u nas da się dostać tylko dwa wyżej wymienione, oprócz tego wiśniowy i cynamonowy, a u nich jest każdy możliwy smak.
	
	
	
	
	
Z whisky likierów piłem tylko Jacka miodowego i Southern Comfort.
Swoją drogą w stanach mają dosyć pokaźny wybór aromatyzowanych burbonów. Coś jak nasze smakowe wódki. Z tym, że u nas da się dostać tylko dwa wyżej wymienione, oprócz tego wiśniowy i cynamonowy, a u nich jest każdy możliwy smak.
	
