03-24-2014, 01:19 PM
Tomek napisał(a):Bo to trzeba rozróżnić. Jak chce poczuć fajne smaki to piję SM, a jak chce się nawalić to blenda z colą lub wódkę. Chociaż ostatnio piłem Laphroiaga 10 z colą i był całkiem niezły
Dlatego spoko że są tutaj ludzie którzy lubują się w SM ale nic nie stoi na przeszkodzie by napisać że degustowało się coś z colą ot tak eksperymentalnie. Bo jednak przynajmniej w moim otoczeniu ciężko znaleźć miłośników whisky którzy chcieli by wyjść za te wszystkie blendy i zainwestować w coś lepszego.