07-23-2018, 05:09 PM
Nie wiem o której piszecie, nie otwierałem tej z beczki od Pawłowianki, tylko tą po sherry i aż takiego dramatu nie ma, mam gdzieś zapiski pisane na żywo do kumpla, tylko ta beczka sherry jakoś taka słabiutka, w słodowych szkockich intensywniej czuć, że po sherry.