07-06-2018, 12:54 PM
tomash napisał(a):Żytnia powinna jednak dojrzewać wyłącznie w dębie amerykańskim.czy ta po sherry rowniez daje dykta i warzywami? (to wlasnie byl dab amerykanski)
szczecinska Starka tez powinna dojrzewac w amerykanskim?
to jest tak, ze polski dab malo sie rozni od np. francuskiego. no... moze ten z Troncais jest mniej taninowy, natomiast Limousin praktycznie identyczny. problem polega na wybraniu odpowiedniego drzewa (rowniez gatunku drewna) i (najwazniejsze) sezonowaniu. te procesy w Polsce podlega pelnej bylejakosci.
sezonowanie drewna na beczki jest rownie wazne jak i pozniejsze sezonowanie w nim destylatu. przez conajmniej trzy lata drewno powinno lezec w sporej wilgotnosci i cieple. nie jest prawda (co prawie wszedzie pisza), ze conajmniej rok. zadna szanujaca sie firma bednarska we Francji nie sezonuje mniej niz trzy lata (jesli to nie beczka dla wina), albo takiej firmy nie spotkalem. w kraju nie spotkalem zadnej, ktora sezonuje chociaz trzy lata, a zwykle to rok, lub miesiac w suszarni. malo tego, w okresie zimowym (dlugi w Polsce) nic sie z debem nie dzieje, jest niejako uspiony.
w czasie sezonowania enzymy produkowane przez grzyby plesniowe zyjace w drewnie rozkladaja gorzkie taniny i (najwazniejsze) ligniny drewna. te ostatnie zostaja niejako "otwarte" na pozniejsze dzialanie destylatu. sezonowanie to nie suszenie, chociaz oczywiscie wilgotnosc drewna w tym procesie spada kilkukrotnie.
dab amerykanski to zupelnie inna bajka. ma mniej tanin, wiec zwykle "sezonuja" go w suszarni, a ligniny rozkladaja glebokim wypaleniem. taka beczka nawet dziewicza bedzie mniej aktywna od debu europejskiego, wszystkie procesy zachodza tam wolniej (wieksza gestosc drewna).
z ciekawostek: wbrew powszechnie panujacej opinii beczki z debu amerykanskiego maja czesto wiecej tanin niz z dobrze sezonowanego debu polskiego/francuskiego, mimo ze przed sezonawaniem w bialym debie jest 4-8 razy mniej tanin. serio.
zytnia z debu europejskiego jest wiec wysmienita, jesli beczek nie robil Janusz, albo w beczkach firmy Januszex lezala ponad 20 lat (nienzymatyczne utlenianie, naturalny rozklad drewna).
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky