Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Toorank Wild Fields
#21
To jeszcze ja się wypowiem, bo jednak z Radkiem mieliśmy nieco inne wnioski Wink

Whisky są faktycznie poprawne, ba jak na polskie standardy to nawet bardzo dobre. Jako chyba pierwsza, kolejna "pierwsza polska whisky" jest faktycznie smaczna. Mimo polskiego dębu nie jebie warzywniakiem (a to już coś), w wersji sherry owo wino jest wyraźnie wyczuwalne (choć nie vors, a bardziej w stronę tych 2 letnich naprędce starzonych oloroso), jest sporo ciała, a całość jest na plus. Mnie dla odmiany bardziej podeszła ta sherrowa wersja, choć to różnica może pół pkt (2,5-3). Wersja zwykła miała bardzo dobre, pierwsze, nieco burbonowe wrażenie, ale z czasem trochę męczyła, a na finiszu wychodził ordynarny alkohol. Z polskich whisky na ten poziom wspięły się tylko najstarsze Wolfy, a za 150zł można kupić z pobudek patriotycznych, ale szczerze mówiąc, to za tę cenę jednak nadal wybrałbym Taliskera 10, Bowmora 12, Lapka 10, czy Springbanka 10.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości