Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Toorank Wild Fields
#15
Skoro już zostaliśmy wywołani przez Pawła do tablicy Wink
Piliśmy obie Wild Fields we Wrocławiu i.... są po prostu niezłe! Absolutnie nie ma się do czego przywalić i są to pierwsze polskie whisky, które nie jebią, nie mają ogromnych wad itd. Profil grainowy, uczciwy, tłusty, oleisty, z nutami orzechowymi, estrowymi, delikatnego rozpuszczalniczka. Wersja sherry troche miałka, smak i zapach taniego słodkiego moscatela, ale dalej jest w porządku i nie odrzuca.
Zgodnie stwierdziliśmy, że można odtrąbić sukces i mamy pierwszą polską whisky, która się nadaje Smile
ZInnejBeczki.com
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości