Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Notki] Surykatkowe notki
Ja zawsze puszczałem kurierem i nie uważam żeby był mniej ryzykowny.
Ostatnia paczka która była dosłownie zmiażdżona tak jakby po niej kilka razy jeździł samochód, sample też w takim stanie. Ponad 1,5 roku przepychanek z reklamacją, ja się tym musiałem zajmować.. a na koniec odmowa i odrzucenie roszczeń. Zaznaczam że to była paczka forumowicza.
Druga paczka.. kurier zostawił w sklepie, ktoś odebrał, ale nie był to forumowicz.. też się nie wyjaśniło, no i jak skoro ktoś odebrał.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 18 gości