06-20-2017, 10:44 PM
Ten bracken z Islay jakieś nagrody dostał. Był zupełnie przeciętny, poziom dobrej podstawki.
Bracken 28yo to był straszliwy okrutnik, śrut jakich mało.
Paradoksalnie w tym wszystkim Glenalby były więcej niż zjadliwe. Sherry jest sherry, a w tych Albach było wiecej sherry niż w niejednej obecnej podstawce uznanej za sherry bomb. 25yo przyzwoita i cała butelka sie wypiła bez bólu. 34yo była po prostu niezła.
Jednak mimo tego, że mam rodzinę w DE to jakoś więcej sobie nie sprowadziłem.
Sampla glenalba bym przytulił jakby co.
Bracken 28yo to był straszliwy okrutnik, śrut jakich mało.
Paradoksalnie w tym wszystkim Glenalby były więcej niż zjadliwe. Sherry jest sherry, a w tych Albach było wiecej sherry niż w niejednej obecnej podstawce uznanej za sherry bomb. 25yo przyzwoita i cała butelka sie wypiła bez bólu. 34yo była po prostu niezła.
Jednak mimo tego, że mam rodzinę w DE to jakoś więcej sobie nie sprowadziłem.
Sampla glenalba bym przytulił jakby co.
ZInnejBeczki.com