10-21-2016, 04:55 PM
Glenfarclas 1966/2013 47yo c.4194,4195,4197 50,5% Fino I 6,5/10
https://www.whiskybase.com/whisky/58489 ... fino-casks
zapach- niesamowity.. słodkie upojne wonie, przepyszne owocowe marmolady, różany ogród, kwitną migdałowce, konfitura z płatków róż ucierana z cukrem, budyń śmietankowy polany sokiem z malin, marcepany, stare zakurzone meble, włoskie macerowane dojrzałe orzechy, spacer przez sad kwitnących pomarańczy w gorące popołudnie
smak- słodycz, drewno, ostrość i pikantność przypraw, pomarańcze, akcentowana goryczka
finisz- długi, dębina, pomarańcze, marmolady, wkradają się elementy ziołowe
uwagi: ocena podniesiona za niesamowity i niecodzienny zapach, jak również za sentyment do tej destylarnii.. żeby jednak piać z zachwytu nad tym wypustem, szczególnie przy jego cenie.. daleki bym od tego był
.. drugie podejście do pewnej Scapy.. dzięki uprzejmości Tomka
Scapa DL OMC 1978/2001 23yo 50,0% 7/10
https://www.whiskybase.com/whisky/5330/scapa-1978-dl
zapach- dętkowa guma, sproszkowany czosnek i kołek osikowy na wampiry.. wraz z krucifiksem, siarka, zamokłe kartony, grzybnia, kilkudniowy bigos w garze, peklowanie, mięsiwa, saletra, biały pieprz, mięsista sherry wychodzi z pod spodu, kilkudniowe nadgniłe końcówki badyli wyjęte z wazonu z wodą.. ach cóż za niesamowite dziwadło, takich klimatów nam trzeba.. dość tej codziennej sztampowości i nudy
smak- przełamana słodycz, czarny pieprz, zielone ciemne badyle, bagno, zielsko zbutwiałe, tłustość na ustach
finisz- bardzo długi, bagienny, jeziorowy, zmurszały.. szuwary, zielska z wody, mokre chwasty na kompoście.. powracają stare dętki, siarki, saletry, zapeklowane mięsiwa
uwagi: ocena troszkę podniesiona w górę za nietuzinkowość, urokliwie skrzywioną przedziwność.. bo trochę niedostatków w smaku niestety jest, chciało by się ciut więcej
https://www.whiskybase.com/whisky/58489 ... fino-casks
zapach- niesamowity.. słodkie upojne wonie, przepyszne owocowe marmolady, różany ogród, kwitną migdałowce, konfitura z płatków róż ucierana z cukrem, budyń śmietankowy polany sokiem z malin, marcepany, stare zakurzone meble, włoskie macerowane dojrzałe orzechy, spacer przez sad kwitnących pomarańczy w gorące popołudnie
smak- słodycz, drewno, ostrość i pikantność przypraw, pomarańcze, akcentowana goryczka
finisz- długi, dębina, pomarańcze, marmolady, wkradają się elementy ziołowe
uwagi: ocena podniesiona za niesamowity i niecodzienny zapach, jak również za sentyment do tej destylarnii.. żeby jednak piać z zachwytu nad tym wypustem, szczególnie przy jego cenie.. daleki bym od tego był
.. drugie podejście do pewnej Scapy.. dzięki uprzejmości Tomka
Scapa DL OMC 1978/2001 23yo 50,0% 7/10
https://www.whiskybase.com/whisky/5330/scapa-1978-dl
zapach- dętkowa guma, sproszkowany czosnek i kołek osikowy na wampiry.. wraz z krucifiksem, siarka, zamokłe kartony, grzybnia, kilkudniowy bigos w garze, peklowanie, mięsiwa, saletra, biały pieprz, mięsista sherry wychodzi z pod spodu, kilkudniowe nadgniłe końcówki badyli wyjęte z wazonu z wodą.. ach cóż za niesamowite dziwadło, takich klimatów nam trzeba.. dość tej codziennej sztampowości i nudy
smak- przełamana słodycz, czarny pieprz, zielone ciemne badyle, bagno, zielsko zbutwiałe, tłustość na ustach
finisz- bardzo długi, bagienny, jeziorowy, zmurszały.. szuwary, zielska z wody, mokre chwasty na kompoście.. powracają stare dętki, siarki, saletry, zapeklowane mięsiwa
uwagi: ocena troszkę podniesiona w górę za nietuzinkowość, urokliwie skrzywioną przedziwność.. bo trochę niedostatków w smaku niestety jest, chciało by się ciut więcej