04-09-2013, 09:38 AM
Cześć wszystkim
Nie zauważyłem wcześniej tego wątku, więc się może przedstawię. Imię jak w nazwa użytkownika, mam 31 lat. Okupuje północno-zachodnie tereny naszego kraju. Jeśli brać dosłownie "granicę na Odrze i Nysie" to mieszkam już w Niemczech, a tak naprawdę to jakieś 5 km od granicy. Przygodę z SM zacząłem całkiem niedawno bo w lutym, po tym jak standardowych zakupach chemii gospodarczej w niemieckim Kauflandzie w promocji kupiłem Loch Lomond i Glen Grant. Wcześniej piłem wszystko i zamierzam dalej pić inne alkohole.
Loch Lomond poszło na pierwszy ogień i chyba tylko dzięki temu, że żaden akohol mi nie straszny nie zraziłem się (kto pił Locha ten wie o czym mówię). Za to pierwszy kontakt z GG to było to.
Przez bliskość do granicy, a także podróże do przygranicznych sklepów, często będę pewnie kupiwał całe flaszki, którymi będę chciał się podzielić.
Nie zauważyłem wcześniej tego wątku, więc się może przedstawię. Imię jak w nazwa użytkownika, mam 31 lat. Okupuje północno-zachodnie tereny naszego kraju. Jeśli brać dosłownie "granicę na Odrze i Nysie" to mieszkam już w Niemczech, a tak naprawdę to jakieś 5 km od granicy. Przygodę z SM zacząłem całkiem niedawno bo w lutym, po tym jak standardowych zakupach chemii gospodarczej w niemieckim Kauflandzie w promocji kupiłem Loch Lomond i Glen Grant. Wcześniej piłem wszystko i zamierzam dalej pić inne alkohole.
Loch Lomond poszło na pierwszy ogień i chyba tylko dzięki temu, że żaden akohol mi nie straszny nie zraziłem się (kto pił Locha ten wie o czym mówię). Za to pierwszy kontakt z GG to było to.
Przez bliskość do granicy, a także podróże do przygranicznych sklepów, często będę pewnie kupiwał całe flaszki, którymi będę chciał się podzielić.