04-05-2016, 02:30 PM
Dzięki za opinie.
Moje przemyślenia:
1. Tego typu spotkania są fajne, jak jest typowa luźna atmosfera, a nie stricte degustacyjna sztywna. Nie trzymamy się założeń, że pijemy co 30 min. że każdy musi coś powiedzieć o danej whisky etc. Myślę, że tym razem wypadło to tak samo dobrze i będziemy się tego trzymać. Oczywiście każdy ocenić powinien
2. Koniecznie na następnym musi być rozbiegówka, myślę, że jeśli będzie bliżej to co do szczegółów się dogadamy. Michał T. na koniec podsunął słuszną uwagę odnośnie kallibratora. Chciałbym aby właśnie tak było. Rozbiegówką jest nam dobrze znana whisky, a nie jakaś inna przypadkowa (np. jak było na Legendach) dlatego, że skoro nie znamy, takiej whisky, to nadal skala nie będzie odpowiednia, prawdopodbnie tej rozbiegówce też zaniżmy notę, a jak mamy nie oceniać, to jak się powstrzymamy przed taką, której nie znamy? Nawet w głowie oczywiście się oceni. Temat do przegadnia.
3. Ilość butelek był chyba odpowiedni, myślę, że 8 to taki max. Na początku trochę tempo zabiło - muszę chyba wolniej rozlewać.
4. Miejscówka, w miarę ok, od biedy za rok może być ta sama.
Moje przemyślenia:
1. Tego typu spotkania są fajne, jak jest typowa luźna atmosfera, a nie stricte degustacyjna sztywna. Nie trzymamy się założeń, że pijemy co 30 min. że każdy musi coś powiedzieć o danej whisky etc. Myślę, że tym razem wypadło to tak samo dobrze i będziemy się tego trzymać. Oczywiście każdy ocenić powinien
2. Koniecznie na następnym musi być rozbiegówka, myślę, że jeśli będzie bliżej to co do szczegółów się dogadamy. Michał T. na koniec podsunął słuszną uwagę odnośnie kallibratora. Chciałbym aby właśnie tak było. Rozbiegówką jest nam dobrze znana whisky, a nie jakaś inna przypadkowa (np. jak było na Legendach) dlatego, że skoro nie znamy, takiej whisky, to nadal skala nie będzie odpowiednia, prawdopodbnie tej rozbiegówce też zaniżmy notę, a jak mamy nie oceniać, to jak się powstrzymamy przed taką, której nie znamy? Nawet w głowie oczywiście się oceni. Temat do przegadnia.
3. Ilość butelek był chyba odpowiedni, myślę, że 8 to taki max. Na początku trochę tempo zabiło - muszę chyba wolniej rozlewać.
4. Miejscówka, w miarę ok, od biedy za rok może być ta sama.