Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Z] Bodegas de Jerez de la Frontera
#8
sebastian_ka napisał(a):Pomysł doskonały! Co więcej, w ostatni weekend myślałem dokładnie o tym samym. Nawet miałem już pisać co społeczność tego forum na to. Ponieważ na winach się nie znam to utknąłem na lekturze dot. wina, sherry... a potem i tak zeszło na whisky (po sherry oczywiście Wink ) i odłożyłem temat do zgłębienia na następny weekend.
Oprócz spróbowania nowego alkoholu to też, moim zdaniem, doskonała okazja aby spróbować zbudować sobie bazę skojarzeniową związaną z tym jakie zapachy i smaki niesie ze sobą sherry. Bo jak na razie moja zdolność do rozpoznawania nut sherry w whisky wynika wyłącznie z domysłów jak ten alkohol może smakować.

Jedyne co mnie trochę zastanawia to taka kwestia, że wino szybciej traci swoje walory zapachowe i smakowe i wręcz psuje się. Źle działa na nie wysoka temperatura i kontakt z powietrzem. Tak więc zastanawiam się jak zniesie chociażby transport. Tak jak pisałem wcześniej nie znam się na winie więc może moje obawy są nieuzasadnione.

Zdecydowanie piszę się na taki sampling.

Cieszę się, że przybywa zainteresowanych. Mnie ten temat chodzi po głowie od bardzo dawna a kiedy w ubiegłym roku na InterWhisky we Frankfurcie facet ze Slyrs poczęstowął mnie 20-letnim shery Pedro Ximenez z Bodegas Tradition, wiedziałem że muszę ten temat zrealizować tu na forum. Teraz kiedy czytam na etykiecie coś o PX od razu czuję ten zapach i smak. To są takie magiczne momenty, które na stałe pozostają w pamięci.

Co do trwałości sherry to myślę, że nie ma się co martwić bo dotyczy to raczej długotrwałych ekspozycji na wysokie temperatury czy kontakt z powietrzem. Sherry jako wino mocniejsze (bo zazwyczaj ca. ok 18-22 %) jest przewidziane raczej jako Aperitif lub Digestif a rzadziej, jak wino, jako butelka do obiadu czy kolacji, która na następny dzień może już całkowicie inaczej smakować. Podobnie jak przy whisky i w przypadku sherry nie ma zgodności co do tej kwestii. Różne źródła podają różne informacje a rozbieżność, z którą ją się spotkałem to 10 dni do 24 miesięcy!! Podejrzewam więc, że, tak jak w wielu innych przypadkach, prawda leży gdzieś po środku. Jestem natomiast pewien, że sampling wystrzyma Smile a dłużej w szafkach i tak nie przeżyje Big Grin !
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości