03-02-2015, 07:50 PM
Degustacja doskonale zaplanowana i równie dobrze zrealizowana - czapki z głów. Rzeczywiście część osób trochę zaniżyło ocenę Ardbega ( w tym ja) myśląc, że będzie później i czekając na wielkie uderzenie. Pachniał WYBORENIE i smakował też świetnie, choć moje wrażenie było takie, że finisz mógłby być dłuższy i to spowodowało, że dałem 8 a nie 9. Co ciekawe Kavalanowi dałem taką samą notę, choć nie odgadłem, że to Kavalan. Mnie najbardziej rozczarował Bowmore i Karu (dałem odpowiednio 4 i 5). Grzesiu powiedział, że oceniałem rygorystycznie (choć nie po holendersku 
), ale myślę, że wynika to z BARDZO wysokiego poziomu spotkania piątkowego. Mam tylko prośbę do Grzesia, żeby nie spraszał więcej tego chama, co rozlewa whisky z zamkniętych destylarni
Co nie mniej istotne od poziomu whisky - atmosfera była świetna. Osoby z branży były aktywne, acz nie dominowały, gospodarze zadbali o wszystkich i już przy drugim kieliszku przy stole było bardzo gwarno. Czysta przyjemność i świetny prognostyk na kolejne lata. Rzecz jasna już zgłaszam akces na WL 2016. Astronomom whisky raz jeszcze dziękuję i gratuluję z samego dna cygańskiego serca
), ale myślę, że wynika to z BARDZO wysokiego poziomu spotkania piątkowego. Mam tylko prośbę do Grzesia, żeby nie spraszał więcej tego chama, co rozlewa whisky z zamkniętych destylarni Co nie mniej istotne od poziomu whisky - atmosfera była świetna. Osoby z branży były aktywne, acz nie dominowały, gospodarze zadbali o wszystkich i już przy drugim kieliszku przy stole było bardzo gwarno. Czysta przyjemność i świetny prognostyk na kolejne lata. Rzecz jasna już zgłaszam akces na WL 2016. Astronomom whisky raz jeszcze dziękuję i gratuluję z samego dna cygańskiego serca