12-14-2014, 11:06 AM
Dziś mam godzinkę czasu, więc zrobimy porównanie dwóch aberlour batch1, dzięki uprzejmości Tomka mam sampelek do porównania prawdopodobnie z innego wypustu, z tych pięciu które wyszły na rynek:
http://www.whiskybase.com/whisky/10830/aberlour-abunadh
Wersja zakupiona na WA: 1/10
kolor-minimalnie o jakieś pół tonu ciemniejszy, praktycznie nie zauważalna różnica, trochę korka na dnie
zapach- sherry troszkę taka drewniana, łąka pełna kwiatów które z czasem coraz bardziej dominują w zapachu, lato, jabłka wiszące w sadzie rozgrzane w słońcu, trawa
smak- sherry intensywna, ostra, paląca, proszek do pieczenia, przeterminowane olejki spożywcze, kwas pruski i cyjanki z pestek, syntetyczność, po chwili goryczka drewniana, płasko i sztucznie
finisz- średni, sherry syntetyczna.. ciągnący się niesmak, syntetyczności na języku
uwagi: podobno było 5 wypustów batcha1, chyba jednak nie na ten słynny trafiliśmy ..po zapachu smak absolutnie rozczarował, wypite do końca bo test porównawczy musi być obiektywny i rzetelny
Wersja od Tomka: 4,5/10
kolor-troszkę drobinek, włosków mini typu swetrowych, ale to pewnie głównie wynik zanieczyszczenia przy rozlewaniu, kolor pół tonu niżej
zapach- sherry, kwiaty ale takie bardziej egzotyczne o cięższych woniach, dość delikatny początkowo.. potrzebuje czasu żeby się rozwinąć, nuty kwiatowe nasilające się z czasem, pojawiają się warzywne wtręty, trochę trawiastych nut, dalej powidła, czarne porzeczki, nawet czekolada o dziwo gdzieś się tam akcentuje
smak- słodka ale z takim specyficznym niezbyt przyjemnym posmakiem jakby korzeni, gęstawa, sherry, ostrość po chwili, spora doza sztuczności
finisz- długi, raczej nie zbyt ciekawy, sherry, proszek do pieczenia, sztuczność
uwagi: ostre nuty i wszechobecna syntetyczność( znana z obecnych new make wypustów) to cechy wspólne obu wersji, mnie zaznaczone w wersji od Tomka, ale niestety obecne
zapach to znowóż wspólna cecha.. jest odmiennie, ale tym razem bardzo fajnie w każdym z sampli
I sam nie wiem co począć, wcześniej wersję aberlour zakupioną na WA porównywałem na tle sherry i to takiego od Włochów na 9/10:
http://www.whiskybase.com/whisky/3720/m ... f-1966-ses
..tak więc konieczna była powtórna ocena żeby być obiektywnym i pochopnie nie skrzywdzić aberlour.
Teraz ta wersja z WA jest fatalna.. ale legenda w drugim kieliszku.. niestety upadła 4,5/10
http://www.whiskybase.com/whisky/10830/aberlour-abunadh
Wersja zakupiona na WA: 1/10
kolor-minimalnie o jakieś pół tonu ciemniejszy, praktycznie nie zauważalna różnica, trochę korka na dnie
zapach- sherry troszkę taka drewniana, łąka pełna kwiatów które z czasem coraz bardziej dominują w zapachu, lato, jabłka wiszące w sadzie rozgrzane w słońcu, trawa
smak- sherry intensywna, ostra, paląca, proszek do pieczenia, przeterminowane olejki spożywcze, kwas pruski i cyjanki z pestek, syntetyczność, po chwili goryczka drewniana, płasko i sztucznie
finisz- średni, sherry syntetyczna.. ciągnący się niesmak, syntetyczności na języku
uwagi: podobno było 5 wypustów batcha1, chyba jednak nie na ten słynny trafiliśmy ..po zapachu smak absolutnie rozczarował, wypite do końca bo test porównawczy musi być obiektywny i rzetelny
Wersja od Tomka: 4,5/10
kolor-troszkę drobinek, włosków mini typu swetrowych, ale to pewnie głównie wynik zanieczyszczenia przy rozlewaniu, kolor pół tonu niżej
zapach- sherry, kwiaty ale takie bardziej egzotyczne o cięższych woniach, dość delikatny początkowo.. potrzebuje czasu żeby się rozwinąć, nuty kwiatowe nasilające się z czasem, pojawiają się warzywne wtręty, trochę trawiastych nut, dalej powidła, czarne porzeczki, nawet czekolada o dziwo gdzieś się tam akcentuje
smak- słodka ale z takim specyficznym niezbyt przyjemnym posmakiem jakby korzeni, gęstawa, sherry, ostrość po chwili, spora doza sztuczności
finisz- długi, raczej nie zbyt ciekawy, sherry, proszek do pieczenia, sztuczność
uwagi: ostre nuty i wszechobecna syntetyczność( znana z obecnych new make wypustów) to cechy wspólne obu wersji, mnie zaznaczone w wersji od Tomka, ale niestety obecne
zapach to znowóż wspólna cecha.. jest odmiennie, ale tym razem bardzo fajnie w każdym z sampli
I sam nie wiem co począć, wcześniej wersję aberlour zakupioną na WA porównywałem na tle sherry i to takiego od Włochów na 9/10:
http://www.whiskybase.com/whisky/3720/m ... f-1966-ses
..tak więc konieczna była powtórna ocena żeby być obiektywnym i pochopnie nie skrzywdzić aberlour.
Teraz ta wersja z WA jest fatalna.. ale legenda w drugim kieliszku.. niestety upadła 4,5/10