12-12-2014, 11:42 AM
Jeśli to coś pomoże określić tolerancje na różności to powiem że mam już pewien staż w piciu przeróżnych piw o różnej złożoności smakowej, lubię i ciemne palone/kawowe , i jasne z mocną gorczyką i na amerykańskich chmielach, i pszeniczne i wszystko wszystko (koźlaków nie lubię jak na razie ). Tak więc różne fajne rzeczy w whisky mile widziane, tylko Boże chroń od tej cierpkości z Red Labela.
:-)
:-)