07-09-2013, 02:48 PM
Witaj
Ja tak jak Tomek lubuję się raczej w mocnej sherry, więc do "codziennego" sączenia są to Balvenie 12 Doublewood (obowiązkowo wersja 43%), GlenDronach 15 Revival i Glenfarclas 15. Czasem przyjdzie ochota na torf, to wtedy Caol Ila 12, Ardbeg 10 i Uigeadail, a czasem na "zwykłą i klasyczną" whisky, to Glenfiddich Solera i Old pulteney 12.
A i możesz się podzielić subiektywną opinią na temat tego Benriacha i Laphroaga PX, bo tych nie miałem przyjemności spróbować
Ja tak jak Tomek lubuję się raczej w mocnej sherry, więc do "codziennego" sączenia są to Balvenie 12 Doublewood (obowiązkowo wersja 43%), GlenDronach 15 Revival i Glenfarclas 15. Czasem przyjdzie ochota na torf, to wtedy Caol Ila 12, Ardbeg 10 i Uigeadail, a czasem na "zwykłą i klasyczną" whisky, to Glenfiddich Solera i Old pulteney 12.
A i możesz się podzielić subiektywną opinią na temat tego Benriacha i Laphroaga PX, bo tych nie miałem przyjemności spróbować