06-26-2013, 03:33 PM
Witam.
Jestem Edd (Kamil) i od 7 lat sprzedaję whisky i inne alkohole. Lubię się napić czegoś dobrego, ale do tej pory mało spróbowałem, więcej w tym chęci, niż zasobnego portfela
Póki co mam za sobą: Lagavulin 16y (ulubiona), Laphroaig 10y, Isle of Jura 10y, The Glenlivet 12y, Cardhu 12y, Cragganmore 12y, Glenmorangie 10y, Lasanta, Quinta Ruban, Nectar d'Or, Glenfiddich 12y, Knockando 12y; o blendach, amerykanach i o tym, co tam "liznąłem" i w zasadzie zapomniałem nie wspomnę. Przyznacie - mizerny zestaw, same podstawki, wszystko oficjalne.
W tym momencie działam na 2 forach o whisky, a, jako że lubię ten temat, stwierdziłem, że powolutku trzeba przejść do działania - póki wątroba cała Na pewno nie raz skuszę się na jakiś sampling, by móc spróbować wreszcie czegoś lepszego, tym bardziej, że nadal handluję tym boskim ( ) towarem i kilka pozycji co najmniej z oferty mojego sklepu z chęcią bym napoczął...
No i jeszcze jedno - wolniutko, ale systematycznie zbieram też mini, tyle że cholerstwa nie ruszam, żeby nie kusiło...
To jak - przyjmujecie mnie?
Jestem Edd (Kamil) i od 7 lat sprzedaję whisky i inne alkohole. Lubię się napić czegoś dobrego, ale do tej pory mało spróbowałem, więcej w tym chęci, niż zasobnego portfela
Póki co mam za sobą: Lagavulin 16y (ulubiona), Laphroaig 10y, Isle of Jura 10y, The Glenlivet 12y, Cardhu 12y, Cragganmore 12y, Glenmorangie 10y, Lasanta, Quinta Ruban, Nectar d'Or, Glenfiddich 12y, Knockando 12y; o blendach, amerykanach i o tym, co tam "liznąłem" i w zasadzie zapomniałem nie wspomnę. Przyznacie - mizerny zestaw, same podstawki, wszystko oficjalne. W tym momencie działam na 2 forach o whisky, a, jako że lubię ten temat, stwierdziłem, że powolutku trzeba przejść do działania - póki wątroba cała
Na pewno nie raz skuszę się na jakiś sampling, by móc spróbować wreszcie czegoś lepszego, tym bardziej, że nadal handluję tym boskim ( ) towarem i kilka pozycji co najmniej z oferty mojego sklepu z chęcią bym napoczął...No i jeszcze jedno - wolniutko, ale systematycznie zbieram też mini, tyle że cholerstwa nie ruszam, żeby nie kusiło...
To jak - przyjmujecie mnie?