08-29-2014, 12:03 AM
Wszystko przez coraz to większy popyt na whisky. Destylarnie wyczerpały się ze starych dobrych beczek i pozostały im te nowe świeże sztuki. Wszystko perfekcyjnie widać na przykładzie Macallana. Tfu! Wróć! THE Macallana. Obecna seria 1824 jest po prostu nie smaczna przy czym piekielnie przepłacona. Ludzie i tak wykupią to co mają wykupić - w głównej mierze Azjaci , bo oni są puknięci na punkcie tej już tylko legendy. Trzeba skupić się na IB.