Buffalo Trace

[arecki]

e tam szkoda kasy, burbony są tańsze i raz na jakiś czas trzeba gębę przepłukać po whisky

piłem kilka na prawdę dobrych burbonów

[Neptune]

Za tydzień jadę w Alpy i mam zamiar wpaść do pewnego sklepu pod Monachium (i do travel free na granicy w Słubicach ), gdzie mam zamiar sobie kupić jakiś dobry burbon.
Nie piłem żadnego z niżej wymienionych, więc proszę bardziej doświadczonych kolegów forumowiczów o pomoc w wyborze. Wszystkie są w podobnej cenie 20-25 eur.
Rozważam:
Devils Cut - jest najtańszy, ale nie jestem pewien co do jego jakości i obawiam się takiej samej masówki jak w przypadku standardowego Jima.
Makers Mark - Już padł jeden głos za nim, z tym że różnica cenowa w Niemczech a w Polsce jest w tym przypadku najmniejsza - u nas 100zł, u nich 22e.
Buffalo Trace - Dużo tańszy niż u nas i w dodatku zgarnia wszędzie same dobre oceny.
Elijah Craig 12 - jw.
Four Roses Small Batch - najdroższy z nich (29e) i mam tu obawy, bo nie byłem przekonany do podstawowego 4R.

[arecki]

Devils Cut - jest najtańszy, ale nie jestem pewien co do jego jakości i obawiam się takiej samej masówki jak w przypadku standardowego Jima.
Makers Mark - Już padł jeden głos za nim, z tym że różnica cenowa w Niemczech a w Polsce jest w tym przypadku najmniejsza - u nas 100zł, u nich 22e.
Buffalo Trace - Dużo tańszy niż u nas i w dodatku zgarnia wszędzie same dobre oceny.
Elijah Craig 12 - jw.
Four Roses Small Batch - najdroższy z nich (29e) i mam tu obawy, bo nie byłem przekonany do podstawowego 4R.

piłem je wszytskie i w sumie mam w baku (poza devils cut) i dla mnie najlepszy jest markres mark... Elijah Craig jest dosyć mocny, o buffalo już pisałem Four roses jak dla mnie ma wszytskie swoje produkty bardzo dobre zaczynając od tego podstawowego, mi najbardziej smakuje single barrel i ten samll bath.


EDIT: jaka cenę u nas znalazłeś na Buffalo?

Jak CI się uda w dobrej cenie dostac to polecam Knob Creek 9yo

[menran]

Co to za bełkot nie na temat ?

[larky]

muehehhe

[fonill]

Ja muszę się przekonać do kukurydzy Ale zawsze jak stoję w sklepie z whisky, to jakoś szkoda mi kasy i zazwyczaj sięgam po Single Malt'a

Mam podobnie. Kilka razy próbowałem, ale widocznie za słaby ze mnie "koneser" skoro jeszcze się do nich nie zdołałem przekonać

[olekteam]

Witam
Buffalo jest smaczne ale mi bardziej z burbonów podchodzi wild turkey to mój ulubiony zwłaszcza ten 50,5%

[K@mil]

Nie powiem, wypiłbym jakąś kukurydziankę Czasami mnie nachodzi na bourbony.

[Neptune]

Mnie w sumie nie nachodzi. Być może dlatego, że nie piłem żadnego dobrego, ale nie uśmiecha mi się wydawać 300zł na butelkę czegoś co może mi nie zasmakować. Mam maker's marka, którego czasem pijam z colą. Także czasem mnie nachodzi na burbon z colą.

[K@mil]

O tym mówię właśnie