01-06-2018, 05:41 PM
Jaki bourbon mi polecicie?
Uwielbiam zwykłego Jima Beam'a, za Jackiem nie przepadam.
Przede wszystkim bardzo lubię intensywny aromat drewna, kiedy ta beczka daje o sobie znać, więc chyba dlatego wybieram Kentucky.
Poza tym, nie lubię owocowości. Zatem niebieski Grant's (tak, wiem że to szkocka) o gruszkowo-jabłkowym zapachu mi nie podszedł.
Póki co, kupiłem Wild Turkey 81. Uważam, że jest zbyt delikatny. Skłaniam się do zakupu któregoś Jima'a, może Devil's Cut, Double Oak, Black'a...
Może niekoniecznie bourbon a jakaś whisky, gdzie beczka jest mocno wyczuwalna?
Uwielbiam zwykłego Jima Beam'a, za Jackiem nie przepadam.
Przede wszystkim bardzo lubię intensywny aromat drewna, kiedy ta beczka daje o sobie znać, więc chyba dlatego wybieram Kentucky.
Poza tym, nie lubię owocowości. Zatem niebieski Grant's (tak, wiem że to szkocka) o gruszkowo-jabłkowym zapachu mi nie podszedł.
Póki co, kupiłem Wild Turkey 81. Uważam, że jest zbyt delikatny. Skłaniam się do zakupu któregoś Jima'a, może Devil's Cut, Double Oak, Black'a...
Może niekoniecznie bourbon a jakaś whisky, gdzie beczka jest mocno wyczuwalna?