Co dzis na stole?

[Sendilkelm]

Dłuuuuugo czekał na swoją kolej, ale zaraz do kieliszka trafi: Laphroaig Cairdeas

Czekam na notkę

[SingleMaltMinisMan]

Przed chwilą zasiadłem do Macduffa 2000 13Y od Jacka Wiebiera.
Nie jest lotny , średnio oleisty. Nos zapowiada sie dosyć przyzwoicie i gorzko. Ciemne Sherry , CS , czerwone owoce i na pewno gorzka czekolada , jęczmień. Niestety alkohol jest nader słabo ukryty , po prostu alkoholowy i ogólnie szału nie robi.
Na języku jest naprawdę bardzo ostra i od razu rozgrzewa. Alkohol od razu atakuje i paraliżuje kubeczki smakowe.
Paleta jest po prostu uboga i tak jak zakładałem gorzka. Sherry w słabej postaci , podobnie jak i owoce. Kawa. Finisz się naprawdę zaraz załamuje i znika. Bardzo ale to bardzo szybko! Pozostaje goryczka i kwaskowatość , resztki czerwonych owoców. Najogólniej rzecz ujmując czuję wielki niedosyt , mierzyłem sporo wyżej i pokladałem w nim spore nadzieje.
Niestety mogę śmiało powiedzieć , że ten bottling to niewypał i nie zamierzam do niego w przyszłości wracać. Mimo wszystko nie żałuję , bo wszystkiego trzeba w życiu spróbować. W końcu nie każdy zakup musi równać się z zachwytami i miłymi wspomnieniami

81/100



PS - zdjęcie nie z mojej winy w drugą stronę

[snoop]

Dłuuuuugo czekał na swoją kolej, ale zaraz do kieliszka trafi: Laphroaig Cairdeas

Czekam na notkę

Napewno będzie. Mam już kilka tych notatek zapisanych w telefonie ale nie mam czasu ich poprzepisywać i podrasować
Co do Cairdeasa to naprawdę robi pozytywne wrażenie w przeciwieństwie do samplowanego mniej, więcej w tym samym czasie Auriverdesa

[Sendilkelm]

Adrian, proponuję notki pisać zgodnie z regulaminem działu, bo te będą liczone do konkursu

[SingleMaltMinisMan]

Rafał , to nie są notki , tylko na bardzo szybko pisane "sprawozdanie"

[Sendilkelm]

No tak, to nie notki, to ... notatki

Piję właśnie Macduffa

[SingleMaltMinisMan]

Powiedz co Ty sądzisz o tym wypuście

[Sendilkelm]

No właśnie... piję go drugi raz i wg mnie jest na średnim poziomie. Może finisz nie jest długi, ale jest coś co mi w tej whisky smakuje, tzn. nie odrzuca, nie jest zła, ale nie jest też dobra. Jest po prostu pijalna. 84/100

[SingleMaltMinisMan]

Nosek ma taki japoński , ale....sam wiesz

[snoop]

Sampel "SUPRISE" od K@mila 8-)
Kolor: słomkowy
Zapach: miód, trochę wanilii, cytrusy (limonka i grapefruit), toffi. Po odstaniu w kieliszku owoce gdzieś znikają
Smak: początkowo świeży i cytusowy, rogal maślany, słód...nagle robi się gorzkawo, do tego trochę orzechów. Według mnie zawartość alkoholu wyższa niż 40% ale jest on dobrze ukryty
Finisz: średniodługi-cytrusy, karmel, orzechy i goryczka
Whisky smakiem i zapachem trochę przypomina mi Nadurrę

K@mil co to było? :roll: