Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wolf Distillery - Polish Whiskey?
#1
cyt:
"Nie chcemy naśladować Szkotów tworząc w ciemno kolejnego standardowego „single malt’a” czy Amerykanów narzucając sobie reżim korzystania wyłącznie z nowych świeżo opalanych beczek."
"Nie korzystaliśmy w żaden sposób z doradztwa Szkotów czy innych osobistości ze świata whisky."
"W dzisiejszych czasach szkocka whisky to już przemysł, w którym nie zostało praktycznie nic z rzemieślniczego charakteru trunku."
"Będziemy dumni, gdy dodatkowo przedrostek Polish Whiskey stanie się tak samo pozytywnie rozpoznawalny na świecie jak inne pochodzące z Polski produkty."
"Tworzenie wysokiej jakości alkoholu nie jest czymś bardzo skomplikowanym, jak mogłoby się wydawać."
i.t.d. i.t.p.:
http://businessjournal.pl/tworczym-duch ... h-whiskey/

probowalem kilku produktow tej destylarni i delikatnie mowiac jest to w zapachu/smaku nieakceptowalne (IMHO oczywiscie). nie zebym ocenial to w kategorii starki, burbona, czy single malt. zwyczajnie, podchodzac do tego jak do jakiegokolwiek destylatu zbozowego maturowanylego w beczkach.
mam wrazenie, ze kolejna (juz czwarta) z nowootwartych polskich destylarni whisky tlumaczy swoja nieprofesjonalnosc checia stworzenia orginalnego, wyjatkowego polskiego produktu i graja marketing na bazie "teraz Polska".

ale... rozne sa gusta i moge sie mylic. czy komus cos z ich produktow smakowalo?
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz
#2
[quote="PawelWojcik"]cyt:
"Nie chcemy naśladować Szkotów tworząc w ciemno kolejnego standardowego „single malt’a” czy Amerykanów narzucając sobie reżim korzystania wyłącznie z nowych świeżo opalanych beczek."
"Nie korzystaliśmy w żaden sposób z doradztwa Szkotów czy innych osobistości ze świata whisky."
"W dzisiejszych czasach szkocka whisky to już przemysł, w którym nie zostało praktycznie nic z rzemieślniczego charakteru trunku."
"Będziemy dumni, gdy dodatkowo przedrostek Polish Whiskey stanie się tak samo pozytywnie rozpoznawalny na świecie jak inne pochodzące z Polski produkty."
"Tworzenie wysokiej jakości alkoholu nie jest czymś bardzo skomplikowanym, jak mogłoby się wydawać."
i.t.d. i.t.p.:
http://businessjournal.pl/tworczym-duch ... h-whiskey/

probowalem kilku produktow tej destylarni i delikatnie mowiac jest to w zapachu/smaku nieakceptowalne (IMHO oczywiscie). nie zebym ocenial to w kategorii starki, burbona, czy single malt. zwyczajnie, podchodzac do tego jak do jakiegokolwiek destylatu zbozowego maturowanylego w beczkach.
mam wrazenie, ze kolejna (juz czwarta) z nowootwartych polskich destylarni whisky tlumaczy swoja nieprofesjonalnosc checia stworzenia orginalnego, wyjatkowego polskiego produktu i graja marketing na bazie "teraz Polska".
a gdzie to można kupic ?
ale... rozne sa gusta i moge sie mylic. czy komus cos z ich produktow smakowalo?[/quote
Odpowiedz
#3
nie wiem czemu się mi to skopiowal Twój post.a gdzie to można kupic?
Odpowiedz
#4
kupic jeszcze nie mozna. mozna sprobowac na roznych krajowych targach i prezentacjach whisky.
najblizszy termin to chyba 20-tego maja na Whisky Day Cracow http://www.whiskydaycracow.pl na ich stoisku lub organizowanym przez nich Master Class.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz
#5
Na razie są to bardzo młode rzeczy, stąd nie wytrzymują porównania z whisky które faktycznie spędziły te 2-3 lata w beczce. Ale gin bardzo dobry, niezły "ryecorn" (w kategoriach samego destylatu, pomijając niedostateczny wpływ beczki), całkiem spoko też destylat z mieszaniny słodu i jęczmienia niesłodowanego. Podchodzę do tego w kategoriach eksperymentów -- i te wydają się obiecujące.

Ale coś realnie miarodajnego będzie można powiedzieć za 4-5 lat, jak pierwsze oficjalne destylaty z powstającej właśnie gorzelni będą mogli legalnie zabutelkować jako "whisky". Wink
http://rudeduchy.pl/ - kolejny blog o whisky
Odpowiedz
#6
:mrgreen: ginu nie probowalem, a reszta hm... moze celowo postawili na "bimber" i "nalewke na beczce po czyms", zeby bylo ciekawiej. nie sadze, ze kilka lat w beczce temu pomoze, moze pomoze kilkanascie, a moze faktycznie to rzecz gustu jedynie...
a mogli przeciez zrobic jak inny wilk - ten szkocki (wezsze serce i pare innych numerow) i bylo by to bardzoej pijalne.

tez jestem absolutnie za takimi inicjatywami/eksperymentami, dziwi mnie tylko ich zarozumialosc, ktora zacytowalem na wstepie.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości