Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Glen Elgin 1997 GM i Glen Moray 1994 TWA
#21
Paczka dotarła . Dziękuję Big Grin
Odpowiedz
#22
konio23 napisał(a):Paczka dotarła . Dziękuję Big Grin

ja rownież dziekuję Wink
Odpowiedz
#23
Też otrzymałem, bardzo dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że mam je w swojej szufladzie.
Odpowiedz
#24
Ja dziś odebrałem i stwierdziłem, że od razu wyzeruję Smile Miły dziś dzień, więc zwięczenie tego takimi samplami będzie wspaniałe i nie myliłem się.

Glen Elgin - bajka. Nie mam siły opisywać więc się po prostu delektuje, poza tym ostatnio coraz mniej spisuje, a coraz więcej staram się zatrzymywać w pamięci. Zapach jest świetny, ale na języku jest jeszcze lepiej - chwilo trwaj.

... dodam jeszcze, że poza wybranymi dobrymi GD z lat 90' a w szczególności z tych późniejszych nie wiem czy piłem coś tak dobrego, oj nie wiem. Musiałby mi ktoś przypomnieć co piłem Smile

No i Glen Moray, szkoda, że nie sięgnąłem po niego pierwszego. Jest dobry, poprawny, fajny, smaczny. Nawet je b. dobry, ale tak jakby ten smak zanika, ginie powoli i nie daje powera. Tak jakby pamięć o smaku była bardziej ulotna niż powinna.
Wracam się delektować Glen Elginem, aloha Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości