Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Talisker 10 yo - Wrocław
#1
Nazwa: Talisker 10 yo
Wiek: 10 yo
Destylarnia: Talisker
Link do WB: http://www.whiskybase.com/whisky/53039/ ... 0-year-old
Zdjęcie: http://oi58.tinypic.com/bgpeo9.jpg
Cena: 140zł*
Miasto: Wrocław
Dodatkowe informacje:

Minimalny ubytek*. Cena do dogadania. Mogę też odlać część sobie do innej butelki i sprzedać np. połowę czy 2/3. Karton w komplecie.

Cena i ilość trunku będzie stopniowo ulegać zmianie ulec zmianie - oczywiście w dół Smile
#2
Jeśli mogę doradzić, raczej otwartej nikt nie kupi, bo lepiej dołożyć i mieć ze sklepu. Rozumiem, że pewnie Ci nie smakuje, jedyna metoda na odzyskanie przynajmniej części kasy to podzielić na sample i w atrakcyjnej cenie zaoferować. Kilka tygodni temu miałem identyczny problem z tym taliskerem, stało 2/3 butelki od roku.
Miałem wylać, żeby miejsce zrobić, ale zrobiłem 5 sampli po 10 złotych i poszły w 5 minut. Tongue
#3
Żebym dobrze zrozumiał. Chcesz sprzedać otwartą butelkę "z ubytkiem" za cenę wyższą niż jest zamknięta w sklepie?
:lol: :lol: :lol:
#4
Czepiasz się, naprawdę Big Grin Daj zarobić Big Grin
#5
NIe czepiam, tylko nie rozumiem Smile
#6
Dobrze zrozumiales Tomku Confusedhock:
"coco jambo i do przodu"
#7
Tomek napisał(a):NIe czepiam, tylko nie rozumiem Smile
No przecież szydzę Big Grin Wink
#8
Nie rozumiem szydery. Widocznie źle zrozumiałem "sugerowana cena". Myślałem, że to określenie ile dana butelka kosztuje przeciętnie w sklepie, a to za ile ktoś ją sprzeda komuś z forum to inna historia. Oczywiście zaraz poprawię post, jednak ta ironia zupełnie niepotrzebna. A że butelka otwarta - nie jedną otwartą już sprzedałem i sam też kupowałem (choć tylko w gronie znajomych, ale to już inna historia).

Podsumowując - zluzujcie, chłopaki Wink
#9
Krzysiek napisał(a):Jeśli mogę doradzić, raczej otwartej nikt nie kupi, bo lepiej dołożyć i mieć ze sklepu.

Ale można kupić pół butelki Wink Sam nieraz kupowałem ze znajomymi na pół, na trzy, itd.


Krzysiek napisał(a):Rozumiem, że pewnie Ci nie smakuje

Jak najbardziej smakuje. Nie mniej jednak miałem już sporo pozycji o tym profilu smakowym i ostatnio wolę skrajności - albo Laphroaig QC, albo jakiś Speysider Wink
#10
leonid napisał(a):Nie rozumiem szydery. Widocznie źle zrozumiałem "sugerowana cena". Myślałem, że to określenie ile dana butelka kosztuje przeciętnie w sklepie, a to za ile ktoś ją sprzeda komuś z forum to inna historia. Oczywiście zaraz poprawię post, jednak ta ironia zupełnie niepotrzebna. A że butelka otwarta - nie jedną otwartą już sprzedałem i sam też kupowałem (choć tylko w gronie znajomych, ale to już inna historia).

Podsumowując - zluzujcie, chłopaki Wink

Witamy na forum Wink to takie nasze małe zaczepki hehehe
ps. poza tym tu jeszcze się nikt nie napiął Big Grin
"coco jambo i do przodu"


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości