Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Glenmorangie
#51
Nowa butelka od Loży. Co o tym myślicie ?

"Oto kilka słów o najlepszej inwestycyjnej whisky 2018 roku.
Loża Dżentelmenów jako pierwsza na świecie marka związana z ekskluzywnymi alkoholami otrzymała możliwość zakupu elitarnej i prestiżowej beczki. Jest nią 27 letnia Glenmorangie ze szlachetniej beczki po winie wzmacnianym sherry oloroso.
Ta destylarnia od bardzo wielu lat nie sprzedała nikomu beczki. Polska będzie pierwszym krajem na świecie, do którego trafi tak niezwykła whisky.
Jest to niezwykle cenny okaz dla kolekcjonerów i inwestorów.
Potencjał inwestycyjny tej butelki jest ogromny. Każdy, kto jest zorientowany w tematyce whisky inwestycyjnych w kraju i na świecie potwierdzi te słowa. Potwierdzeniem tych słów są także ceny single cask whisky pochodzących z tej destylarni.
Odpowiedz
#52
to pewne! cena wzrośnie jak kurs bitcoina Wink
Odpowiedz
#53
Wieść niesie, że cena detaliczna tej butelki oscyluje w okolicach 6 tysięcy polskich złotych (w maju było to jeszcze 5,5). Nie próbowałem i zapewne nie będzie mi dane spróbować, bo do największych fanów Glenmorangie nie należę, zatem ciężko mi ocenić czy wydałbym takie pieniądze na SC ze stajni LVMH w celach degustacyjnych - skłaniam się ku odpowiedzi NIE. Jeżeli jednak ktoś traktuje zakup tej butelki jako lokaty kapitału i liczy na astronomiczne zyski, to gorąco zachęcam do poświęcenia 10-15 minut na prześledzenie losów dotychczasowych edycji Glenmorangie, ich oryginalnych cen oraz poziomów jakie obecnie osiągają na rynku wtórnym. Szybki "research" powinien dać jednoznaczną odpowiedź Smile

Btw. Właśnie ktoś wrzucił na pewnej grupie FB Springbanka z 78 do nabycia za jedyne 500eur... wybór jest oczywisty Smile
Odpowiedz
#54
dal bym z ciekawosci (Teraz Polska) 50zl za sampla 50ml, ale np. 100zl (przy takim, jaki mamy dostepny obecnie poziomie informacji o tym, co jest w srodku i jak to smakuje) juz zdecydowanie bym nie zaryzykowal.
czyli IMHO "wartosc uzytkowa" tej flszki wynosi okolo 10% oferowanej ceny.
a wartosc kolekcjonerska? inwestycyjna? nie znam sie, ale przypomina mi to zbieranie znaczkow pocztowych. zupelnie nie moje klimaty.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz
#55
tak ogólnie o inwestowaniu: moim zdaniem bańka inwestycyjna whisky już nieco pękła. na różnych portalach można obecnie kupić sporo dawno zabutelkowanych whisky w niższych cenach niż jeszcze kilka lat temu, również modne swego czasu japońskie. gdyby przyszedł kryzys, będzie jeszcze gorzej (albo lepiej dla kupujących Wink więc widzę to tak, że kupowanie obecnie to kupowanie na górce, a to zły wybór (pomijam oczywiście okazje, albo bardzo przemyślane wypusty). czy wyżej wspomniana instytucja budzi zaufanie to już każdy musi ocenić, mi osobiście ten marketingowy tekst bardzo się nie podoba i mam wątpliwości co do lokowania w butle z beczek na bardzo lokalny rynek, na imprezę itd - w tym wypadku raczej zagraniczni inwestorzy przy późniejszej odsprzedaży odpadną. to tylko moja opinia.
Odpowiedz
#56
tak ogólnie o inwestowaniu: moim zdaniem bańka inwestycyjna whisky już nieco pękła. na różnych portalach można obecnie kupić sporo dawno zabutelkowanych whisky w niższych cenach niż jeszcze kilka lat temu, również modne swego czasu japońskie. gdyby przyszedł kryzys, będzie jeszcze gorzej (albo lepiej dla kupujących Wink więc widzę to tak, że kupowanie obecnie to kupowanie na górce, a to zły wybór (pomijam oczywiście okazje, albo bardzo przemyślane wypusty). czy wyżej wspomniana instytucja budzi zaufanie to już każdy musi ocenić, mi osobiście ten marketingowy tekst bardzo się nie podoba i mam wątpliwości co do lokowania w butle z beczek na bardzo lokalny rynek, na imprezę itd - w tym wypadku raczej zagraniczni inwestorzy przy późniejszej odsprzedaży odpadną. to tylko moja opinia.
i dodatkowo, by na czymś zarobić powinniśmy kupić to tanio (taniej) niż mogą inni. np. wierzysz, że Parliament zniknie i i chcesz kilka kartonów by zarobić 100% za kilka lat to nie możesz kupić ich w typowym polskim internetowym sklepie, bo już przepłacasz i pozbywasz się zarobku w przyszłości. a wspomniana butelka kosztuje z tego co piszecie tyle kasy, że aż mnie w dołku ścisnęło Wink
Odpowiedz
#57
mooka napisał(a):tak ogólnie o inwestowaniu: moim zdaniem bańka inwestycyjna whisky już nieco pękła. na różnych portalach można obecnie kupić sporo dawno zabutelkowanych whisky w niższych cenach niż jeszcze kilka lat temu, również modne swego czasu japońskie. gdyby przyszedł kryzys, będzie jeszcze gorzej (albo lepiej dla kupujących Wink


Możesz rozwinąć, na przykładach?
Odpowiedz
#58
przykro mi Bartku, ale nie mam konkretów. takie mam ogólne wrażenie przeglądając whiskybase - oferty prywatne oraz e-bay a także po rozmowie z osobą, która ma kilka butelek Karuizawy. do tego ogromny wysyp nowych wypustów, wielka moda na whisky itd. a do tego wysoka konsumpcja (jeszcze) na wszystkich rynkach - od aut, przez nieruchomości itd, a w przemyśle już pierwsze sygnały że jest odwrotnie (również wskaźniki ekonomiczne i w mojej robocie też, chociaż bardzo bym chciał by to było tylko chwilowe).
a Ty jakie masz zdanie na ten temat?
Odpowiedz
#59
PawelWojcik napisał(a):dal bym z ciekawosci (Teraz Polska) 50zl za sampla 50ml, ale np. 100zl (przy takim, jaki mamy dostepny obecnie poziomie informacji o tym, co jest w srodku i jak to smakuje) juz zdecydowanie bym nie zaryzykowal.
czyli IMHO "wartosc uzytkowa" tej flszki wynosi okolo 10% oferowanej ceny.
a wartosc kolekcjonerska? inwestycyjna? nie znam sie, ale przypomina mi to zbieranie znaczkow pocztowych. zupelnie nie moje klimaty.

Sampel 50ml owej wyżej wymienionej to 428 zł.
Odpowiedz
#60
Bartek co to za Springbank i na jakiej grupie?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości