Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kieliszki do degustacji
#71
Widziałem takie w którymś że sklepów internetowych sprzedających whisky ale musiałbym poszukać w którym to było.
Odpowiedz
#72
Pytanie laika jeśli pozwolicie: co jest nie tak z gleincarnami? Kupiłem je niedawno, mimo, że mam już jakieś no name w tym kształcie, bo bardzo podoba mi się kształt (nóżki) i kompaktowość, czyżby sprawiały jakieś problemy przy degustacji?
Odpowiedz
#73
Rozwiń tą myśl bo nie za bardzo wiem o co chodzi. Co ma być z nimi nie tak? Mi tam pasują Big Grin
Odpowiedz
#74
Qbik napisał(a):Rozwiń tą myśl bo nie za bardzo wiem o co chodzi. Co ma być z nimi nie tak? Mi tam pasują Big Grin

No właśnie mi też, ale w paru miejscach tego wątku widziałem wypowiedzi sugerujące, że to nic specjalnego i warto poszukać czegoś lepszego.
Odpowiedz
#75
Degustując sampla (20ml) wyciągam kieliszek (festiwalówka). Popijając daily dram (>20ml) korzystam z Glencairn, choć ostatnio nawet mniejsze ilości piję z tej szklaneczki bo mi jakoś lepiej pachnie trunek w niej Smile Obu używam naprzemiennie ze wskazaniem na Glencairn.
Odpowiedz
#76
mam glencairn jak i Krosno, jeśli chodzi o aspekt samej analizy sensorycznej to póki co nie czuję różnicy, IN PLUS dla Krosna dla pewniejszej ręki podczas degustacji.
Rób, rób, a garb ci sam wyrośnie.
Odpowiedz
#77
mnie osobiscie Krosno bardziej pasuje, bo w klasyczny Glencairn musze sobie nalac 20ml, w Krosno natomiast 10 czesto wystarcza. przyjemnosc/endorfiny podobne, a statystycznie marskosc/rak watroby bede mial o kilka lat pozniej, wiec plus dla Krosna.
życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską whisky
Odpowiedz
#78
Mam Glencairny i coś co jest rozmiarowo i kształtem Glencairnem na nóżce:
http://allegro.pl/stolzle-classic-kieli ... 85610.html

O glencairnach nie ma sensu mówić bo wszystko wiadomo.
Te na nóżce poza walorem wzrokowo/estetycznym (niemal każdy gość zwraca na nie uwagę i pyta co to za fancy kieliszki) ułatwiają i przyspieszają nieco proces podgrzania (jeśli ktoś lubi... ja lubię)... ze względu na wąską nóżkę można lepiej złapać czarkę i temperatura zawartości zauważalnie szybciej rośnie.

No ale, tak jak wcześniej napisano, one są dość spore...
Kupiłem w weekend 2szt. Krosna na próbę, bo akurat wpadły mi w oko w sklepie.
Nie da się ukryć, że jakość wykonania, design i technologia zdecydowanie inna niż wcześniej wymieniane (tamte, szczególnie wersja na nóżce, wyglądają jak ręcznie robione) ale... do niewielkich ilości są zdecydowanie lepsze. Aż chce się próbować kolejnych, małych porcji, co w efekcie może być zdradliwe i wyżej wymienione przez PawelWojcik założenia dotyczące statystyki, przykrych chorób itd nie koniecznie muszą okazać się prawdziwe Big Grin

Ja przy kolejnej wizycie w sklepie dokupię kilka sztuk Wink
Odpowiedz
#79
Chetnie nabede kielonek ardbega lub laphroaig'a
Odpowiedz
#80
kielonek
Taka nowość (chyba), wcześniej się nie spotkałem. Ładnie się prezentuje, tylko cena powala.
Ktoś może posiada? Jeśli tak, to jak wrażenia organoleptyczne?
Rób, rób, a garb ci sam wyrośnie.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości