Liczba postów: 289
Liczba wątków: 18
Dołączył: Jul 2016
Reputacja:
0
dzięki za sugestie! w sumie to mam 3 inne sherry: Glenmorangie Lasanta, Glentauchers 2007 CWC i Aberlour 12 więc zestaw na piątkowy wieczór idealny, dam Wam znać. a do tej pory to chyba najbardziej mi podeszła whisky Glenmorangie Ouinta Ruban, chociaż Qbik masz rację - mi większość smakuje coraz lepiej z każdym wypitym kieliszkiem danego dnia (ale odróżniam podstawowe rodzaje), a zaczynam zawsze od nasłabszej podstawki w kolekcji na rozgrzewkę.
Liczba postów: 193
Liczba wątków: 8
Dołączył: May 2015
Reputacja:
0
Aberlour A'bunadh #52 https://www.whiskybase.com/whisky/71928 ... h-batch-52
zapach: zdecydowanie skoncentrowany wokół sherry, ale dyskretniejszy i mniej wytrawny niż poprzedni batch, który testowałem. Tutaj jest sporo słodyczy, mieszanka owoców, skór, delikatne nuty tytoniu, całość nie uderza w nozdrza i jest zdecydowanie bardziej słodka niż wytrawna
smak: tutaj jest podobnie, mniej imbiru i pomarańczy, niż bym się spodziewał, za to mleczna czekolada, trufle, budyń
finisz: słodki, średnio długi i przyjemny, czuć tiramisu, cappuccino
Ten wypust bardzo różni się od poprzedniego, spodziewałem się bardziej wytrawnego charakteru, ale wcale się nie zawiodłem, ta delikatna mleczno-kawowa słodycz jest bardzo satysfakcjonująca, nota bez zmian.
Ocena: 89
Liczba postów: 193
Liczba wątków: 8
Dołączył: May 2015
Reputacja:
0
Glentauchers 2007/2016 CWC https://www.whiskybase.com/whisky/83882 ... s-2007-cwc
zapach: młode wino, masa owoców, winogrona, jeżyny, wiśnie, zapach przyjemny i brutalny jednocześnie
smak: z początku słodki, pączki z lukrem, landrynki, później robi się trochę bardziej wytrawny
finisz: mam mieszane uczucia, lakierowane drewno, dość ciężki, dyskretne akcenty owoców leśnych
Ciekawa pozycja. Nieskrywana brutalność zdradza młody wiek, ale zarazem bardzo wciąga. Trudno ją ocenić, ma sporo mocnych stron, ale też wady. Nie jestem na razie pewien swojej oceny... Tak czy inaczej, w swojej cenie, bardzo interesująca.
Ocena: 85
Liczba postów: 193
Liczba wątków: 8
Dołączył: May 2015
Reputacja:
0
Old Pulteney 21 https://www.whiskybase.com/whisky/19037 ... 1-year-old
zapach: zaczyna się aromatami zbożowo-kwiatowymi, jest trochę wanilii, trochę siarki ale generalnie nie jest zbyt bogaty
smak: tutaj jest lepiej, zaskakująco bananowy, orzechowy, szczypta soli, całość jest lekka i dojrzała
finisz: właściwie ciąg dalszy wymienionych wcześniej akcentów, średniej długości
Zapach nie jest zbyt bogaty, potem jest już tylko lepiej. Ta whisky jest bardzo delikatna, świetnie nadaje się na ciepłe letnie wieczory. Mając na uwadze ceny, z 'core range' warto jednak wybrać wersję 17-letnią, jest znacznie tańsza, a bardzo niewiele ustępuje starszej siostrze. Nie wiem co działo się z Jimem Murray'em kiedy zdecydował się dać jej notę 97,5...
Ocena: 88
Liczba postów: 2,202
Liczba wątków: 41
Dołączył: Aug 2013
Reputacja:
0
Liczba postów: 4,996
Liczba wątków: 156
Dołączył: Apr 2020
Reputacja:
3
1. JW The Spice Road (Neptune dzieki)
1,5 / 10
2. Starka 18yo - 50%
2 / 10
3. Lagavulin 18yo Feis Ile 2016
5/ 10
Liczba postów: 4,996
Liczba wątków: 156
Dołączył: Apr 2020
Reputacja:
3
Liczba postów: 289
Liczba wątków: 18
Dołączył: Jul 2016
Reputacja:
0
Mackmyra dwie ubogie wersje - ciekawy bananowy zapach,
Aberlour A'bunadh batch #54 - mimo, że nie znam innych edycji to czegoś brakuje, chociaż za te pieniądze chyba ujdzie,
GD Allardice - wreszcie zauważam coraz więcej - następnym razem poleję wraz z Parliamentem a za jakiś czas z Revivalem
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2016
Reputacja:
0
Dziś, można by powiedzieć "jak zwykle", ale to by było zbyt monotematyczne, tendencyjne, Bushmills Black Bush. Mam do niej sentyment, miłe wspomnienia. Od niej zacząłem naprawdę bliższe spotkania z "rudą" i do niej często wracam.
Wszelkie opinie są moimi subiektywnymi odczuciami, opartymi na doświadczeniach i doznaniach.
Liczba postów: 114
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2015
Reputacja:
0
Przy weekendzie udało mi się zrealizować 2 mini przeglądy: podstawek Ardbega i Glendronacha. W obu przypadkach na stół trafiły 3 różne whisky - Ten, Uigeadail i Corryvreckan z Ardbega oraz 15 revivala, 18 Allardice i 21 Parliament z Glendronacha. Degustowałem w ciemno, co moim zdaniem pozwala uniknąć podświadomych sugestii w ocenie
W przypadku Ardbega obyło się bez niespodzianek - najbardziej podszedł mi Uigeadail a najmniej Ten. W przypadku Glendronacha "wyniki" można uznać za małą niespodziankę - zmagania wygrał z małą przewagą Revival przed Allardice a na końcu stawki dopiero Parliament, na którego najbardziej ostrzyłem sobie zęby...
Ogólnie rzec biorąc, obie degustacje uznaje za udane, choć z wyraźną przewagą przeglądu Glendronacha, którego wypusty w mojej ocenie, okazały się ciekawsze od przedstawiciela Islay, gdzie Corryvreckan i Ten niestety zawiodły oczekiwania :evil:
|